Odloty jerzyków - 2012

Jak u Was z tymi wspaniałymi lotnikami ?
Są jeszcze czy już odleciały? Ja właśnie przed chwilą zostałem bardzo miło zaskoczony. Ostatnie duże stada Jerzyków obserwowałem u siebie 1 sierpnia, potem nastała cisza. 10 minut temu zauważyłem kilka (8) osobników intensywnie żerujących wokół wysokich ponad 100-letnich lip, które rosną na przeciw mojego domu w klasztornym ogrodzie. W pierwszej chwili pomyślałem, że to jaskółki, które dzisiaj w ciągu dnia uganiały się po niebie. Jednak nie, to właśnie jerzyki, które wyczyniały takie ewolucje, że o mało lornetka mi przez okno nie wypadła. Myślę że to jakiś późny lęg który niedawno opuścił gniazdo. Oby tylko szczęśliwie doleciały na zimowisko. 

