Napisane: środa, 1 maja 2013, 19:50
Warszawa-Grochów
Przed chwilą jerzyk wleciał do swojego gniazdka pod parapetem okiennym w budynku, na który mam widok z mojego balkonu
Przed chwilą jerzyk wleciał do swojego gniazdka pod parapetem okiennym w budynku, na który mam widok z mojego balkonu