Obserwacje z mojej okolicy:
Wczoraj, 02.09., w lesie (sosnowo - brzozowym) podczas zbierania grzybów (dość słabo jeśli chodzi o grzyby ale mała porcja do farszu na świąteczne pierogi już jest
) :
sójka
dzięcioł duży
pełzacz leśny
kowalik
bogatka, czarnogłówka, czubatka
grzywacz,
+ obserwacje z podwórka:
mazurek, bogatka, modraszka, kapturka, myszołów (krążył po okolicy), dzięcioł czarny (słyszany z sąsiedniego podwórka), sójka, jaskółki, kowalik (przyleciał do poidełka).
Dzisiaj(03.09) też byłam na grzybach (i tym razem grzybów w sumie było niewiele ale kilka kozaków i prawdziwków udało się znaleźć). Jeśli chodzi o ptaki to w sumie bez zmian.
Nieco więcej dzięciołów udało mi się zaobserwować, do tego pierwiosnki, piecuszki, kapturki, sosnówka.
Znów udało mi się wypatrzeć myszołowa, tym razem lecącego dość nisko nad polami, w stronę lasu.
Zauważyłam "zniknięcie" gąsiorków.