SINHAYA

Mój trzcinniczek z 24 maja okazał się być łozówką i został przeniesiony do działu Łozówka.

W poście Alicji z 15 lis 2012 w temacie z Krzyżówką jest fotka rzekomego samca w trakcie pierzenia się. Wydaje mi się, że może to wcale nie być samiec. Kolor dzioba sugerowałby samicę. Upierzenie wskazywałoby raczej na samca. Jednak zdarzają się czasem u krzyżówek samice zmaskulinizowane, czyli takie, które nabierają męskich cech upierzenia. Czy zdarzają się samce z samiczym dziobem? Szczerze mówiąc nie wiem, nie słyszałem o takim zjawisku.

Podobny osobnik zimuje teraz na Szczęśliwicach. Ma (teraz, w styczniu) niemal identyczne upierzenie, co dowodzi temu, że taki wygląd nie jest efektem pierzenia się. Dziób również jak u samicy. W załączeniu foto dokumentacyjne (robione przysłowiowym kalkulatorem ).

Grus, poruszyłeś b. ciekawy dla mnie temat. W trakcie świątecznego spaceru zauważyłem na rz. Bystrzycy we Wrocławiu samca z samiczym dziobem i... skasowałem fotkę dokumentującą. :-/ Nie pamiętam niestety, czy dziób miał kolor żółty, czy pomarańczowy, pamiętam jednak, iż był w znacznej mierze "pokryty ciemnym nalotem", jak i większości samic.
Będę wdzięczny za wszelkie dalsze informacje na temat tego typu dziobów, bo chętnie dowiedziałbym się, czy to jakaś aberracja, czy po prostu rzadkie, lecz normalne dla tego gatunku, zjawisko.

Grus dzięki, że zauważyłeś i że porównałeś dzioby. Ja bym na to nie wpadła Jeśli to jakiś mieszaniec albo gender, to można było by go przenieść do odpowiedniego tematu ale tu już byłaby prośba do 78

Mnie jakiś czas temu trafiła się krzyżówka z dziobem w kolorze jasnoniebieskim.Nie pamiętam samiec czy samica.

Zdjęcia Alicji nie będę przenosił,a tylko usunę komentarz.Nie wiadomo do końca cóż to za osobnik.

78, to chyba najlepsze rozwiązanie. Sine dzioby u samców też czasem widuję w parkach (choć sam nie wiem czemu takie są).
Apollo, wiem tylko, że temat jest na razie mało znany i raczej próżno szukać o tym publikacji po polsku. Moja skąpa wiedza opiera się jedynie na informacjach ustnych od znajomych warszawskich obrączkarzy zajmujących się tym gatunkiem. Cieszy jednak fakt, że mają oni plan znakowania i badania takich osobników, więc jest szansa, że w niedalekiej przyszłości dowiemy się więcej.

Skończyłem lifting i uzupełnianie brakujących zdjęć.Teraz pozostaje mieć nadzieję,że jednak będą wstawiane zdjęcia.

Kolejne zmiany w taksonomii.

- Dotychczasowa „gęś zbożowa” zmienia nazwę na „gęś zbożowa / tundrowa” z nazwą łacińską „Anser fabalis / serrirostris”

- Dodajemy nowy gatunek „gęś zbożowa (dawniej A.f.fabalis)” z nazwą łacińską „Anser fabalis”

- Dodajemy nowy gatunek „gęś tundrowa (dawniej A.f.rossicus)” z nazwą łacińską „Anser serrirostris”

- Dodajemy nowy gatunek czeczotka brązowa Acanthis cabaret

- Zmieniamy nazwę łacińską czeczotki na Acanthis flammea

- Kolejne 16 gatunków ma zaktualizowane nazwy łacińskie:

Anas formosa -> Sibirionetta formosa

Anas querquedula -> Spatula querquedula

Anas discors -> Spatula discors

Anas clypeata -> Spatula clypeata

Anas strepera -> Mereca strepera

Anas falcata -> Mereca falcata

Anas penelope -> Mereca penelope

Anas americana -> Mereca americana

Tetrao tetrix -> Lyrurus tetrix

Phalacrocorax pygmeus -> Microcarbo pygmaeus

Larus atricilla -> Leucophaeus atricilla

Larus melanocephalus -> Ichthyaetus melanocephalus

Larus ichthyaetus -> Ichthyaetus ichthyaetus

Sterna sandvicensis -> Thalasseus sandvicensis

Dendrocopos medius -> Dendrocoptes medius

Dendrocopos minor-> Dryobates minor

Zdecydowałem się wstawić osobno pliszkę brytyjską,chociaż jest to podgatunek pliszki siwej.Na przestrzeni kilku ostatnich lat pojawiła się w 9 miejscach na terenie województw pomorskiego,zachodniopomorskiego i dolnośląskiego.Mam nadzieję,że ułatwi to rozpoznanie podczas ewentualnej obserwacji.