Niestety, rudzik przepadł, gdy tylko pojawił się śnieg. :-/
Za to krogulec bywa codziennie. Wczoraj postanowiliśmy dokarmiać go mięskiem, żeby zostawił w spokoju tawernianą klientelę.
Mięsko już na posterunku, zobaczymy jutro, czy wzbudzi zainteresowanie. Mam pewne obawy, bo to kura z marketu.