Strona 4 z 5

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: poniedziałek, 12 listopada 2012, 15:14
przez Ciuciek
Mi tylko chodzi o gzyms i podłogę na balkonie bo teraz to brzydko wygląda a potem jak spadnie śnieg to nie będzie takiej potrzeby :)

Na podstawce czyli głównym karmniku czy donicy nie znalazłem ani jednej "kupki" jedynie ten biedny gzyms opaskudziły wróble ;)

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: poniedziałek, 12 listopada 2012, 18:50
przez garrulus
Ciuciek, trzeba zmiatać i myć szczotką i wodą z mydłem ;)
Tam, gdzie brudzą najbardziej, można podłożyć kawałek folii lub ceraty, będzie łatwo ścierać i nie zostaną plamy na balkonie.
A na podłogę, jeśli się tam chodzi, może jakąś wycieraczkę, coś co nie jest śliskie, żeby było bezpieczne.

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: poniedziałek, 12 listopada 2012, 19:24
przez Ciuciek
Polałem wrzątkiem i szorowałem szczotą z efektem 100% : D

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: piątek, 7 grudnia 2012, 22:08
przez Ciuciek
Mam kolejny karmnikowy problem..

Sikorki łupiny orzechów wysypują pod balkon a tam zgadnijcie co się złazi wraz z nastaniem zmroku..

Jak temu zaradzić?? Takich stołowników pod balkonem to ja jednak nie chcę :mrgreen:

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 11:31
przez Ciuciek
Rano zrobiłem fotkę aby pokazać jak Sikorki korzystają z nowej zabawki :mrgreen:

Wiele bogatek i modraszka walczyło o dostęp do orzechowej kuli. O dziwo mała modraszka nie ustępowała swoim kuzynkom walecznością i też równo je ganiała ;)
Potem pojawiła się SÓJKA :!: niestety dwa razy ją spłoszyłem próbując zrobić jej zdjęcie.. :(

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2012, 20:55
przez Ciuciek
Obiecywane fotki nowego karmnika będą jutro gdyż dzisiaj brat zabrał aparat na wycieczkę.

Bogatek było dziś w brud ;) w dodatku pojawiły się po raz pierwszy Mazurki :!: dwa egzemplarze koło godziny 14, podreptały tylko po posadzce i poleciały, do karmnika nawet nie zajrzały :? za wysoko? czy one tylko jedzą z posadzki??


Przygotowałem dla Sikorek mały bonusik na jutro- Orzechy włoskie w smalcu :mrgreen:

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2012, 21:07
przez Jola
Ciuciek :-D Mazurki pewnie były na zwiadach :-D pewnie że z posadzki tez jedzą-teraz czekaj nalotu :o

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2012, 21:42
przez Ciuciek
Jola napisał(a):Ciuciek :-D Mazurki pewnie były na zwiadach :-D pewnie że z posadzki tez jedzą-teraz czekaj nalotu :o


No ja bym wolał aby jadły z karmnika bo posadzka jest ciągle w śniegu ;) i szkoda mi tam karmę rzucać aby ją zaraz śnieg zasypał.

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2012, 21:47
przez Lisek
Odgrzebią sobie jak spadnie cokolwiek, głupie nie są. Ale rzucaj im tylko do karmnika bo bez sensu jest tak od razu na dół, niech będą przyzwyczajone że najwięcej jedzenia jest w jednym konkretnym miejscu.

Re: Obserwacyjny dziennik Ciućka

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2012, 21:48
przez Jola
Ciuciek :-D A łopaty do sniegu nie masz? My odśnieżamy jak pada snieg codziennie dla gołębi i dajemy letnią wodę do picia :-D