Myszak zmienił rewir - i pojawia się sporadycznie.
Rano na balkon przyleciała bażancica. Ponieważ było to ok. 6:30, to wpatrywałem się w nią kilka minut biorąc ją najpierw za wyrośniętego gołębia.
Stadko tych panienek pojawiło się - tradycyjnie - także pod karmnikiem.
Oprócz nich zaobserwowałem dziś pierwszy raz w mojej okolicy samicę kopciuszka:

Dzwońce i mazurki od dawna objęły Tawernę we władanie:

Najlepiej kobitki wyrywać na budowie

