SINHAYA

Ukradł słoninkę z karmnika i zajada dobrze, że nie zapolował na jakiegoś malucha

Dzięki tej słonince jakiś ptaszek ocalił życie

Opiekunowie też tak pomyśleli i zamocowali dwa płaty słoninki na drzewie
Najpierw był myszołów, później kawki a na końcu sikorki

Wszyscy się pożywili, a słoniny za dużo nie ubyło.

To są zapasy tłuszczyku na kilka dni

Znów duży ptaszor ale tym razem pod karmnikiem wyjada wszystko, co zrzucą maluchy

I tak jest dobrze - nic się nie zmarnuje

Spełnia rolę moich gołębi

Takim kotkom to dobrze poduszeczki, kołderka, telewizja ...


Opiekunowie karmnika już pisali, że to jest skrót kamerowy a kotki wcale nie mają blisko do ptaszków

Koty zajęte swoimi sprawami - telewizja im się znudziła, wolałyby interaktywną