Sikorka ostatnio nie nocowała w budce, ale dzisiaj rano zastałam ją na wizytacji
Napisane: czwartek, 13 marca 2014, 10:34
przez Lamika
Garrulusko Tam już wiosna w pełnym rozkwicie żonkili A rudzik jak ten osiołek, co mu żłoby dano
Re: Karmnik Lobo - Francja północna
Napisane: czwartek, 13 marca 2014, 20:25
przez garrulus
Rudzik przyleciał jeszcze na kolację Tym razem bardziej zdecydowanie wybrał miskę - z mielonymi orzeszkami - Lobo przygotowuje to danie specjalnie dla niego
Re: Karmnik Lobo - Francja północna
Napisane: środa, 19 marca 2014, 18:29
przez garrulus
Rano - rudzik przy ulubionym jedzonku
Re: Karmnik Lobo - Francja północna
Napisane: niedziela, 23 marca 2014, 11:15
przez garrulus
Niespodziewani goście - szczygły
Re: Karmnik Lobo - Francja północna
Napisane: niedziela, 23 marca 2014, 18:49
przez emen5
Wiosna wiosną a karmnik karmnikiem Póki jedzonko na miseczkach to różni stołownicy przychodzą
Re: Karmnik Lobo - Francja północna
Napisane: sobota, 5 kwietnia 2014, 20:05
przez garrulus
Przed chwilą zastałam szczygiełka raczącego się słonecznikiem (We Francji później robi się ciemno.)
Zanim odleciał, podziwiał chyba kwitnącą gruszę
Napisane: sobota, 5 kwietnia 2014, 20:11
przez Lamika
Patrzył szczygieł na kwitnącą gruszę i myślał sobie, że czas samemu starać się o wikt, bo już wiosna w pełni, ale z drugiej strony, jak podają na tacy...
Napisane: sobota, 5 kwietnia 2014, 20:54
przez Alicja
Na kolacyjkę się p. szczygieł załapał niby podziwia gruszę a już pewnie myśli o śniadanku