Chwila ładnej pogody zachęciła mnie do krótkiego spaceru po parku. Liście jeszcze nie urosły, można więc było co nieco zobaczyć.
Pani kosowa mocno wkurzona. Jak on mógł polecieć śpiewać do innej
Nie słychać już śpiewu sikorek i terkotania kwiczołów. Powód prosty - siedzą na jajach
Do sikorkowych budek nie wolno zaglądać ale gniazda kwiczołów widoczne są, jak dłoni.
Ta parka uwiła sobie gniazdo przy samej dziupli. Czyżby liczyła na dodatkowy pokój dla dzieci
Jedni siedzą a inni pilnują, żeby siedzącym nic nie zagrażało
Paszkota w naszym parku jeszcze nie spotkałam ale ten to chyba drozd śpiewak, chociaż pewna nie jestem.
CDN
Ostatnio edytowano niedziela, 23 kwietnia 2017, 21:04 przez
Alicja, łącznie edytowano 1 raz