SINHAYA

Około 70 dag jabłek, 4 jajka, szklanka cukru, szklanka mąki, dwie łyżeczki proszku do pieczenia, olejek cytrynowy, cynamon.
Ubijamy białka ( na sztywno), następnie dodajemy cukier, miksujemy. Żółtka, miksujemy. Aromat, miksujemy. Mąkę z proszkiem, delikatnie miksujemy Obieramy jabłka,kroimy na na kawałki. Tortownicę smarujemy, wysypujemy tartą bułką Połowę ciasta do tortownicy, na to połowę jabłek, resztę ciasta, resztę jabłek Pieczemy 40 minut, 180* Tortownica, średnica 20 cm





Posypujemy cukrem pudrem z cynamonem Smacznego

Czy to wszystko trzeba koniecznie miksować Może wystarczy wymieszać Nie mam czym miksować, bo urządzenie służy mi do rozdrabniania jedzenia dla kota i mimo mycia, nie użyję go do ciasta

Lamiko, można trzepaczką, ale to dużo roboty
A kot... od czego ma zęby

Kubek napisał(a):A kot... od czego ma zęby

Rzecz w tym, że Pelasia zębów nie ma

Nie wiedziałem
Musisz kupić jeszcze jeden mikser

Mikser kupiony (już dawno) Dziś postanowiłam upiec kubkowy jabłecznik. Dopiero kiedy już wszystko się ładnie mieszało zauważyłam, że nie ma w przepisie żadnego tłuszczu. Na własne ryzyko dodałam 1/3 kostki masła Nie wiem, co z tego wyniknie, na razie ciasto w piecu - ładnie urosło: nic dziwnego: ponieważ zostało mi w torebce nieco więcej niż 2 łyżeczki proszku do pieczenia, to wsypałam wszystko "żeby się nie marnowało" Ciekawa jestem rezultatu, zwłaszcza, ze mam ciasto zanieść na niewielkie przyjątko i nie wiem, czy nie będę musiała jeszcze iść do sklepu, po gotowe

Może jestem nieobiektywna, ale ciasto wyszło pyszne, chociaż z wyglądu zupełnie inne niż to Kubka Dlaczego, napisze jak wrócę i może wstawię zdjęcia Dużo dał ten aromat cytrynowy

"Uratowałam" kilka kawałków dla Was Smacznego

Pięknie wygląda,więc się poczęstowałam Smak dorównuje wyglądowi

Lamiko A ja jestem na diecie Po cichu skubne kawałek A ja robiłam to ciasto bez tłuszczu i było smakowite