Kubek napisał(a):Ciasto robię takie jak na naleśniki. Może ktoś robi inaczej
Hmm! Pychotka.
Gofry oczywiście lubię, chociaż dzisiejsze kupowane w budkach smakują jakoś inaczej niż kilkanaście lat temu. Przynajmniej tak mi się wydaje.
W ogóle pamiętam, że kiedyś, w dzieciństwie nie mogłam jeść glutenu czy jakoś tak (nie mogłam też jeść porzeczek). Krótko mówiąc moja mama miała "przechlapane"
.
Pamiętam, że jak już lekarz stwierdził, że mogę jeść normalne rzeczy, to jakiś czas później byłam w Puławach z rodzicami i poszliśmy na gofra.
Zamówiłam wówczas gofra chyba ze wszystkimi możliwymi dodatkami - była więc czekolada, bita śmietana, jakieś owoce i inne takie.
Poszliśmy do samochodu, zaczęłam to jeść i oczywiście nie mogłam dokończyć, bo tyle tego było, że się wysypywało i w ogóle dla dziecka "trochę" za dużo