Strona 1 z 9

Domowe piwo

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 21:40
przez Accipiter
Witam :)
Jakiś czas temu zainteresowałem się piwem rzemieślniczym tzw. kraftowym. Nie sądziłem, że piwo może smakować, pachnieć. Na myśl o tym, że piwo można degustować tylko się głupio uśmiechałem. No właśnie, do czasu aż nie zaryzykowałem i zamiast zwykłego koncernowego lagera kupiłem coś zupełnie innego. I wtedy własnie był BUM. Odkrywanie co rusz to nowym stylów aż pojawił się temat warzenia piwa w domu. Długo zastanawiałem się czy warto, czy w ogóle się uda, jak z czasem, kwestia dezynfekcji, możliwość wystąpienia tzw. "granatów" itd. Okazało się, że można kupić coś takiego jak brewkit czyli gotowy, nachmielony ekstrakt słodowy. Przygotowanie piwa nie jest wtedy takie czasochłonne i nie wymaga większych nakładów finansowych na sprzęt.
Dokonałem odpowiedniego zakupu.
Zdecydowałem, że pierwszym piwem będzie Irish Stout z brewkitu. Akurat ten styl mi bardzo pasuje: ciemne, kawowe, palone i lekkie piwo na każdą porę roku.
Dziś jest drugi dzień fermentacji. Rozlew będzie miał miejsce może za 5-7 dni. Ale do pierwszej degustacji jeszcze daleka droga.

Obrazek

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 22:30
przez Lamika
Ciekawe :) Jaka to będzie ilość :?:

Re: Domowe piwo

PostNapisane: piątek, 12 maja 2017, 17:21
przez Accipiter
Mam 21 litrów ale ten 1 litr to zostawiam do badania próbek ekstraktu końcowego.

Re: Domowe piwo

PostNapisane: piątek, 12 maja 2017, 21:15
przez emen5
Lubię piwa rzemieślnicze :D Jestem bardzo ciekawa jak Ci się uda warzenie :roll: :D

Re: Domowe piwo

PostNapisane: czwartek, 18 maja 2017, 22:00
przez Accipiter
2 dni temu zabutelkowałem swoje domowe piwo :)
Zapach po otwarciu fermentora bardzo przyjemny, cukierkowy, kukułkowy. Przy okazji pomiaru ekstraktu końcowego miałem okazję spróbować jak mniej więcej będzie smakowało piwo: jest lekkie, nieco wodniste i mocno nachmielone, czuć goryczkę i to wyraźnie co mnie pozytywnie zaskoczyło.
Zawartość alkoholu to 3,8% więc na ciepłe dni w sam raz.
Teraz 40 butelek leżakuje sobie spokojnie i czeka na pierwszą degustację :)

Obrazek

Re: Domowe piwo

PostNapisane: czwartek, 18 maja 2017, 22:20
przez emen5
Na razie gratuluję :D

PostNapisane: czwartek, 18 maja 2017, 23:12
przez Lamika
Dość szybko się uwarzyło :D A dlaczego nie zdegustowałeś od razu przynajmniej szklaneczki :?: Ono Musi leżakować :?:

Re: Domowe piwo

PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 10:23
przez Accipiter
Spróbowałem tylko trochę, żeby sprawdzić czy nie skwaśniało w trakcie fermentacji. A poza tym temperatura brzeczki w trakcie zlewania do butelek miała 20 st. C. W takiej temperaturze piwo za bardzo nie smakuje :)
Teraz, kiedy leżakuje sobie w butelce będzie miało czas, żeby się nagazować. Myślę, że pod koniec przyszłego tygodnia otworzę pierwszą butelkę :)
A propo leżakowania, piwo powinno sobie trochę "odpocząć" i ułożyć się. Czas mu służy.

Re: Domowe piwo

PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 22:22
przez Apollo
Po lekturze wątku przestało mi smakować piwo, które otworzyłem z okazji piątkowego wieczoru... ;)

Re: Domowe piwo

PostNapisane: piątek, 19 maja 2017, 23:38
przez Accipiter
Apollo napisał(a):Po lekturze wątku przestało mi smakować piwo, które otworzyłem z okazji piątkowego wieczoru... ;)

:D
A tak z ciekawości muszę zapytać, co to było za piwo?