przez Mirtusz » niedziela, 3 sierpnia 2014, 18:33
Przechowuję jak każdą zupę, w lodówce. Nie, Jolu, to nie ma nic wspólnego z przechowywaniem. Po prostu jest już niezbyt dobra, a smak jest inny niż zaraz po ugotowaniu.
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.