SINHAYA

Flaki wołowe zamieniamy na boczniaki i robimy tak jak normalne flaczki Smacznego

Kubek, podaj dokładny przepis ... kupujemy boczniaki i co dalej Ja nie robię flaków i nie jadłam jeszcze boczniaków (czasem sprzedają u mnie w warzywniaku na tackach ale nie kupowałam, bo nie wiedziałam, jak je przygotować)

Flaczki z boczniaków brzmią o wiele lepiej niż flaczki z flaków Poproszę o szczegóły, lubię boczniaki

Tez czekam na przepis

Oto mój przepis. Potrzebujemy:
-pół kilograma boczniaków
-3 marchewki
-1 pietruszkę
-mały seler
-por (biała część)
-ziele, liść, pieprz, sól, gałka, imbir, majeranek, papryka ostra, słodka
-masło, olej
-łyżka mąki
-1,5 do dwóch litrów bulionu

Boczniaki myjemy, kroimy na cienkie paski. Warzywa ścieramy na tarce o grubych oczkach lub kroimy w cienkie paski.
Cebulę kroimy w piórka, por kroimy w półplasterki.
Na patelni rozgrzewamy olej z masłem, podsmażamy to co pokrojone Tak z 5 minut. Warzywa zmiękną.Można jeszcze dodać trochę koncentratu pomidorowego.
Do ugotowanego bulionu dodajemy przesmażone warzywa, przyprawy, doprawiamy do smaku, gotujemy około pół godziny.Na koniec robimy zasmażkę.
Na rozgrzany tłuszcz na patelni dodajemy mąkę, mieszamy, podsmażamy do jasnobrązowego zrumienienia. Dodajemy wywaru, wlewamy do flaczków, gotujemy chwilę. Gotowe
Na talerzy posypujemy natką z pietruszki, zajadamy z chlebkiem. Smacznego

Jeszcze jedna uwaga. Robiąc zasmażkę pamiętajmy, że gorącą zasmażkę rozrabiamy zimną wodą lub wywarem, a zimną odwrotnie