przez 78 » czwartek, 20 grudnia 2012, 15:19
Na przyjęciu goście opowiadają swoje myśliwskie przygody.Przyszła kolej na pana hrabiego.
- Kiedyś na polowaniu odłączyłem się niechcący od grupy.Idę,idę,aż tu nagle widzę sarnę między drzewami.Podchodzę cicho,celuję i trach - sarna trafiona.No ale co tu teraz zrobic? Nigdzie żadnej służby,nikogo kto by mi pomógł.Muszę sobie poradzic sam.No więc jedną nogę na jedno ramię,drugą nogę na drugie ramię i ..... w tym momencie zadzwonił telefon.Hrabia przeprosił gości,odebrał,po skończonej rozmowie wraca do gości i mówi.
- Przypomnijcie mi na czym skończyłem
- no....jedna noga na jedno ramię,druga noga na drugie ramię....
- A tak,tak,tak - no mówię wam,te Rosjanki są takie gorące...