Nagranie, na którym psy atakują uwiązanego na linie niedźwiedzia, obiegło internet i wzbudziło oburzenie obrońców praw zwierząt. Oburzenie tym większe, że wszystko odbywało się na imprezie sponsorowanej przez Royal Canin - producenta karmy dla psów głoszącego hasło "zwierzę na pierwszym miejscu". "To było dla nas upokarzające doświadczenie" - przyznaje firma i zapowiada zmiany w polityce dotyczącej sponsorowania imprez.
Royal Canin to marka należąca do koncernu Mars Inc., który produkuje także żywność dla zwierząt pod markami Chappi, Pedigree, Whiskas czy Cesar. Royal Canin jest jedną z najdroższych i przedstawianych jako najbardziej ekskluzywne marek w portfolio koncernu.
Co widać na nagraniu? Próbę pracy psów myśliwskich
Austriacka organizacja zajmująca się prawami zwierząt Vier Pfoten ("cztery łapy"; firma używa też angielskiej nazwy Four Paws) ujawniła w tym tygodniu pochodzące z kwietnia nagranie ze sponsorowanej przez Royal Canin imprezy w lesie w pobliżu ukraińskiego miasta Winnica. Jedną z "atrakcji" imprezy była "próba pracy", podczas której psy rasy łajka atakowały uwiązanego na linie żywego niedźwiedzia. Przerażone zwierzę znajdowało się w takiej sytuacji przez "kilka godzin". Psy oceniane były następnie przez sędziów, a puchary dla właścicieli najlepszych myśliwskich zwierząt posiadały logo Royal Canin.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,14346530,Wpa ... NajCzytSST#ixzz2aKoEo5bF