E-papierosy

Moderator: Lamika

E-papierosy

Postprzez Mirtusz » niedziela, 23 czerwca 2013, 08:23

W ostatecznym rozrachunku lepiej rzucić palenie definitywnie.

Najlepiej nie palić w ogóle. Jednak co robić, gdy nałóg wygrywa? Niektórym mogą pomóc e-papierosy. Zaspokajają potrzebę „dymka” i nie narażają nas na tyle szkodliwych substancji co tradycyjne papierosy.

Napisy na paczkach papierosów ostrzegają, że palenie tytoniu wiąże się z podwyższonym ryzykiem zawału serca, udaru mózgu, nowotworów płuc i innymi zdrowotnymi konsekwencjami. Mało kogo to jednak odstrasza, bo nałóg to nałóg. Potrzeba uderzenia dymu w ścianę gardła i zaciągnięcie się nim są silniejsze. Zresztą poza odbyciem ulubionego rytuału znaczenie ma też błogie uczucie wywołane obecnością w organizmie nikotyny. To właśnie uzależnienie od niej sprawia, że palacz jest gotowy szukać w środku nocy jakiegoś czynnego sklepu oferującego wyroby tytoniowe.

Elektroniczna ulga

Niemożność uwolnienia się od nałogu nikotynowego prawie 1/3 populacji świata stała się bodźcem dla inżynierów do opracowania bezpieczniejszego dla zdrowia palaczy e-papierosa. To elektroniczne urządzenie podaje nikotynę w postaci aerozolu, dzięki czemu ma się wrażenie wdychania „zwykłego” dymu. Producenci oferują rozmaite modele, niektóre wyglądają jak zwykłe papierosy, inne jak długopisy, cygara czy fajki. Składają się jednak z podobnych elementów. Jednym z nich jest zbiornik na płyn (liquid). Uzupełnia się go płynem lub pusty wkład zastępuje nowym. Liquid może być bezwonny lub ze specjalnym aromatem imitującym np. zapach popularnych marek klasycznych papierosów czy truskawek, kawy bądź wanilii. W sprzedaży dostępne są mieszanki zawierające różne ilości nikotyny, chociaż bywają też wkłady pozbawione tej substancji, przeznaczone dla osób pragnących zerwać z nałogiem. Pełen wkład umożliwia – w zależności od pojemności e-papierosa i jego typu – od 100 do 1500 zaciągnięć.

Oprócz nikotyny i substancji smakowo-zapachowych w skład płynu wchodzą także glikol propylenowy i gliceryna – dzięki tym dwóm substancjom widać ostatecznie „dym”. Nie są jednak one spalane, lecz podgrzewane za pomocą grzałki w atomizerze, gdzie tworzą wdychany przez palacza aerozol. Grzałkę i całą elektronikę zasila akumulator – do jego ładowania służy ładowarka sieciowa, część modeli podłącza się kablem do portu USB w komputerze lub do gniazdka samochodowego. Żeby jeszcze bardziej upodobnić produkt do pierwowzoru, niekiedy na końcu urządzenia wbudowuje się diodę LED, która świecąc, imituje żarzenie się końcówki papierosa.

Nie ma dymu bez ognia

Chociaż e-papierosy nie zawierają tylu szkodliwych substancji co tradycyjne papierosy (patrz wywiad z prof. Andrzejem Sobczakiem), to jednak cały czas obecna jest w nich szkodliwa dla zdrowia nikotyna, która świetnie się wchłania przez błony śluzowe dróg oddechowych.

Na dodatek e-papierosy nie rozwiązują problemu biernego palenia. Osoby z otoczenia nadal są narażone na związki chemiczne zawarte w aerozolu wydychanym przez e-palacza, chociaż w znacznie mniejszym stopniu – e-papieros emituje do otoczenia dziesięciokrotnie mniej nikotyny i pyłów o średnicy poniżej 2,5 µm (w pęcherzykach płucnych przedostają się one do krwiobiegu) niż jego tradycyjna wersja. W przypadku tradycyjnych papierosów do otoczenia dostaje się około 5600 związków, natomiast w przypadku e-papierosów tych związków jest kilkanaście. Dodatkowo w przypadku e-papierosów na środowiskowy "dym" (aerozol) składa się aerozol wydychany przez e-palacza (nie mamy do czynienia z bocznym "dymem" (aerozolem). W przypadku papierosów tradycyjnych na środowiskowy dym tytoniowy składa się dym wydychany przez palacza oraz bardziej szkodliwy (stężenia substancji chemicznych w bocznym dymie tytoniowym są dużo wyższe niż w głównym strumieniu wdychanym przez palacza) boczny dym tytoniowy.

Trzeba też pamiętać, że bywają producenci niedbający o jakość swoich produktów. Tnąc koszty, używają np. nieodpowiednio oczyszczonej nikotyny albo złej bazy, wskutek czego nikotyna wytrąca się z liquidu – wówczas jej zawartość u góry i u dołu zakupionej fiolki jest zupełnie inna.

………..

Wywiad z prof. Andrzejem Sobczakiem ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu. Od lat zajmuje się on zagadnieniami palenia oraz e-palenia.

Ile toksycznych dla ludzi związków zawiera dym ze zwykłych papierosów, a ile uwalniany przez elektroniczne?

W dymie tytoniowym stwierdzono ponad 5600 substancji. Kilkadziesiąt z nich ma własności toksyczne i można je powiązać przyczynowo z chorobami odtytoniowymi. Z kolei w aerozolu generowanym przez e-papierosy znajduje się od kilku do kilkunastu związków chemicznych. Zależy to od użytego płynu, typu urządzenia i temperatury podgrzewania liquidu. Temperatura ma wpływ na przemiany chemiczne prowadzące do powstawania nowych substancji. Niektóre z nich także są toksyczne.

Pana zespół porównywał skład dymu papierosów tradycyjnych i elektronicznych. Których szkodliwych związków było mniej w dymie e-papierosów?

Skupiliśmy się na substancjach o działaniu rakotwórczym, cytotoksycznym, drażniącym, neurotoksycznym oraz hematotoksycznym, które występują w dymie tytoniowym. Żaden ze związków z aerozolu generowanego przez e-papierosa nie miał stężenia wyższego niż w analogicznej objętości dymu tytoniowego. I tak formaldehyd występował w stężeniu 9 razy mniejszym, acetaldehyd 450, akroleina 15, toluen 120, nitrozoaminy 40. Są to wyniki średnie z 12 przebadanych produktów różnych wytwórców. W niektórych z nich nie w ogóle stwierdziliśmy wymienionych substancji.

A czy jakichś szkodliwych substancji w ogóle nie stwierdzono w dymie z e-papierosów?

W żadnym przypadku nie wykryliśmy tlenku węgla, benzenu, ksylenu, tlenku etylenu, rtęci i benzo(a)pirenu.

Jednak dym e-papierosów zawierał więcej gliceryny i glikolu propylenowego…

Tak. Bo są to substancje bazowe, których zawartość w liquidach może dochodzić do 80%. Zresztą mamy z nimi kontakt nie tylko poprzez e-papierosy. Ponieważ uznawane są za nietoksyczne, znajdują zastosowanie w przemyśle spożywczym, kosmetycznym i farmaceutycznym. Jednak wówczas eksponowani jesteśmy na niewielkie ich ilości. Nie wiadomo, jak wpływają na organizm (płuca) podczas długotrwałego, ciągłego inhalowania. Kilkutygodniowe wdychanie prawdopodobnie nie wywoła negatywnych skutków. Jednak palacze e-papierosów często użytkują je przez wiele miesięcy.

Czy inne produkty na polskim rynku są podobnej jakości, jak te przebadane przez Pana zespół?

Sklepy oferują różne modele e-papierosów i różne liquidy. Dlatego uzyskane przez nas wyniki nie mogą być utożsamiane z innymi produktami. Można nabyć towar o gorszych bądź lepszych parametrach.

Zwolennicy e-papierosów zachwalają, że po „przesiadce” na nie szybko następuje poprawa zdrowia. Badania laboratoryjne to potwierdzają?

Z ankiet wynika, że poprawa samopoczucia – przy założeniu, że odstawiło się całkowicie papierosy konwencjonalne – następuje po 2–4 tygodniach. Z kolei badania laboratoryjne, biochemiczne, wskazują, że już po tygodniu poziom biomarkerów związków rakotwórczych oznaczanych w osoczu poważnie się zmniejsza. W kolejnych tygodniach spadek następuje wolniej, co jest spowodowane długim czasem rozpadu tych związków.

Rozmawiała Olga Orzyłowska-Śliwińska


Źródło
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.
Avatar użytkownika
Mirtusz
 
Posty: 5175
Dołączył(a): sobota, 28 lipca 2012, 16:46

Postprzez Lamika » niedziela, 23 czerwca 2013, 10:59

Myślę o tym od pewnego czasu - próbowałam e-papierosa i nie był zły. Wstrzymał mnie fakt, że tradycyjnych papierosów wypalam 4 - góra 5, bo trzymam je na oddalonym od domu parkingu. Natomiast wersja e byłaby cały czas pod rękę i nawyk sięgania tylko by się wzmocnił... :?
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23386
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 22:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: E-papierosy

Postprzez Accipiter » niedziela, 23 czerwca 2013, 14:06

Spróbujcie preparatów z cytyzyną typu Desmoxan albo Tabex - można je kupić a aptekach. Pomogły już wielu osobom, wiem z doświadczenia ;)
Avatar użytkownika
Accipiter
 
Posty: 1345
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 20:26
Lokalizacja: Gierałcice (ONY)

Re: E-papierosy

Postprzez 78 » niedziela, 23 czerwca 2013, 14:26

We wrześniu 2012 roku odstawiłem papierosy analogowe i używam tylko e-papierosów.Znikły wszelkie objawy zewnętrzne typu:kaszel,nieprzyjemny zapach,itp.Pojawiła się natomiast realna korzyść finansowa (spora).Zacząłem od mocy 11,poprzez 6,a obecnie 3.Zamiast wypalić całego papierosa (szkoda wyrzucić w połowie) mogę pociągnąć 2-3 razu i schować.Pozwoliło mi to ograniczyć palenie do minimum.Są dni,tak jak dziś właśnie,że jeszcze nie paliłem.Do wieczora może pociągnę z 2-3 razy,a może nie.Próbowałem różnych sposobów na rzucenie palenia i nic nie pomogło.Ani odczulanie,ani tabletki.Ten sposób w moim przypadku zdaje się skuteczny.Czego wszystkim życzę.
Avatar użytkownika
78
 
Posty: 10587
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 19:59

Re: E-papierosy

Postprzez emen5 » niedziela, 23 czerwca 2013, 14:31

Sposób na papierosy jest tylko jeden: radykalnie odstawić :!: Zrobiłam to kilkanaście lat temu,po 35 latach palenia od 20 do 40 sztuk dziennie :idea: :)
Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
emen5
 
Posty: 15304
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 08:42

Re: E-papierosy

Postprzez 78 » niedziela, 23 czerwca 2013, 14:44

I tu Emen nie masz racji.Każdy rozsądny lekarz ci powie,że nagłe pozbawienie organizmu nikotyny,do której jest przyzwyczajony,może być niebezpieczne,a co najmniej szkodliwe.
Avatar użytkownika
78
 
Posty: 10587
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 19:59

Re: E-papierosy

Postprzez Jola » niedziela, 23 czerwca 2013, 15:04

No oczywiście muszę się wypowiedzieć ;) Paliłam ponad 35 lat,zdarzało się i trzy paczki dziennie :o Próbowałam tak jak 78 różnych sposobów i nie było efektów.Wiem Emen że sa ludzie rzucający od razu-przodują w tym faceci.( A jak już kiedyś wspominałam mi też lekarze zakazali nagłego rzucania nałogu)Możliwe że to sprawa samozaparcia-ja wolę mam słabą i szybciutko sięgałam po "cieniasa." To ostatnio bo onegdaj i ekstramocne i czerwone Sobieskie też smakowały :mrgreen: Aż wpod koniec stycznia mój syn pokazał nam e-papierosa i pochwalił sie że nie pali już zupełnie dwa tygodnie :) Patrzyliśmy z Jerzykiem na efekty i sami zakupiliśmy-dokładnie pamiętam-13 marca po komplecie. Od tego czasu raz spróbowałam mentola i wierzcie mi OKROPIEŃSTWO!!! Sama smoła! Bardzo się zdziwiłam ale teraz za nic nie chcę normalnego dymka :D Zeszłam z 24 na 6 mmg nikotyny i już się przymierzam do obniżki :D A oszczędności? 78 ma rację-widać gołym okiem! Może i są szkodliwe-niby mniej niż normalne papierosy-ale zamierzam jeszcze długo ciumkać,nawet bez nikotyny. Dla przyjemności ciumkania ;) :D
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Jola
 
Posty: 15231
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 01:23

Re: E-papierosy

Postprzez Mirtusz » niedziela, 23 czerwca 2013, 19:09

Terapię antynikotynową trzeba podejmować przy wsparciu lekarza. Jesteśmy w różnym wieku i nie jesteśmy w takiej samej kondycji. To, co dla jednego może okazać się dobre, dla innego okaże się nieodpowiednie, wręcz szkodliwe. Najistotniejsze jest to, żeby e-papieros był środkiem wspomagającym zerwanie z nałogiem. Nie ma co się pocieszać, że jest mniej szkodliwy. Nikotyna to nikotyna, no i co, że w mniejszej ilości :roll: Także czekam na Waszą ostateczną decyzję zerwania z ciumkaniem e-papierosa :mrgreen: Trzymam za Was kciuki i szczerze Wam kibicuję ;)

Rzucałem palenie dwa razy: raz bez żadnego wsparcia, nie paliłem rok. A drugi raz, po konsultacji z lekarzem, zażywałem Tabex, terapia okazała się skuteczna. Paliłem 3-4 paczki dziennie. Zdarzało się, że zaczynałem 5. Nie palę już chyba 13 lat. Ale mogę się mylić, bo przestałem liczyć ;)

Lamiko, Ciebie to nie rozumiem. Skoro potrafisz się tak bardzo zdyscyplinować i ograniczyć drastycznie palenie, to dlaczego ostatecznie nie zerwiesz z nałogiem? Brakuje Ci jakiegoś impulsu :?: :mrgreen:

emen :) Rzucenie palenia z dnia na dzień musiało Cię sporo kosztować i dowodzi, że masz mocną wolę ;)
Ostatnio edytowano niedziela, 23 czerwca 2013, 20:39 przez Mirtusz, łącznie edytowano 1 raz
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.
Avatar użytkownika
Mirtusz
 
Posty: 5175
Dołączył(a): sobota, 28 lipca 2012, 16:46

Re: E-papierosy

Postprzez emen5 » niedziela, 23 czerwca 2013, 20:24

MIrtusz :D Ja wiem,ze czasem nie można od razu.Na przykład moja mama w porozumieniem z lekarzem,zmniejszała systematycznie ilość papierosów i trwało to kilka lat.Mnie lekarz pokazał na wyniku badań jak mi ciśnienie skacze po zapaleniu papierosa.To była duuuża motywacja :roll: No to kupiłam paczkę giewontów,włożyłam do kieszeni i wyjęłam po roku :!: Masz rację,mam silną wolę.Ale jak bym nie miała papierosów w domu,to bym w nocy biegała na Centralny,co mi się poprzednio zdarzało ;) A miałam właśnie satysfakcję,że mam papierosy ale nie zapalę :!: Przypłaciłam to ogromnym apetytem;żeby nie jeść,zaczęłam żuć gumę,czego nie znoszę.Oczywiście przytyłam i do dzisiaj nie mogę wrócić do dawnej tuszy :( To już chyba minęło 16 lat i jestem wolna od nałogu: mogę zapalić jeżeli mam ochotę :) Tylko uwaga :!: Nie mogę mieć papierosów w domu,bo jak bym zapaliła przy stresie,to wróciłabym do palenia :!: Po tylu latach....
Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
emen5
 
Posty: 15304
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 08:42


Powrót do Artykuły prasowe - ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości