Strona 1 z 1

Człowiek to zdziwiak

PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2013, 09:21
przez Alicja
Felieton Tomasza Szymańskiego z numeru 12 (585) czasopisma społeczno-samorządowego "Mieszkaniec" z dnia 20 czerwca 2013 r.

Zdziwione zdziwiaki

Człowiek to zdziwiak, wiecznie się dziwi. Najpierw wybetonuje wszystko dookoła, a potem się dziwi, że ma powódź. A gdzie ta woda lejąca się z nieba ma znaleźć ujście?Miał mleko - jak to mleko prosto od krowy - z terminem ważności dwóch dni. To mu się zamarzyło półroczne spożywanie. I się dziwi, że jest niesmaczne, mleko nie chce się zsiąść, serka z tego nie uformujesz…Miał warzywa i owoce, brzydkie, ale zdrowe. Lał chemię na pola, truł tym pszczoły, wyhodował jabłka śliczniutkie, gruszeczki jak marzenie, tyle że wszystkie o jednym smaku. Te niesypane owoce, kiedyś były najtańsze, bo niewiele się przy nich robiło, a chemiczne były drogie. Teraz jest odwrotnie. Te paskudne nazywa się ekologicznymi i kosztują fortunę, chemiczne są tanie jak barszcz z terminem przydatności do spożycia: dwa lata. A my zaskoczeni: dlaczego…Człowiek robi durne rzeczy, a potem się dziwi, że efekt wyszedł piękny, ale mało zdrowy, trujący w dłuższej perspektywie, eksterminacyjny dla innych żyjątek. Pędzimy za wygodą, niższą ceną i… otwieramy bramę dla przyszłych problemów naszych dzieci, wnuków, które będą musiały jakoś usprawnić te wyhodowane dziwolągi. A że też będą chciały żyć wygodnie, więc tak usprawnią, że rzeki przestaną przypominać rzeki, pomidory - swe dzisiejsze odpowiedniki, a mleko przecież wcale nie musi być białe, bo może brązowe lepiej się przechowuje.

Tylko, że natura ma swoją logikę działania. I jak przywali powodziami, choróbskami, kataklizmami, to się nie pozbieramy. I tylko będziemy się dziwili: dlaczego?

PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2013, 10:01
przez Lamika
Skromny felietonik - a ile w nim prawdy :idea: :|