Naukowcy są bliscy sklonowania neandertalczyka. Szukają surogatki
dzisiaj, 11:02
Naukowcy są o krok od sklonowania neandertalczyka. Według genetyków z Harwardu, gdzie prowadzone są prace, brakuje jedynie ludzkiej kobiety, która mogłaby być surogatką dla wymarłego gatunku. O sprawie pisze serwis completegenomics.net.
Najnowsze informacje na temat prac ogłosił genetyk z Harvardu, George Church. Jak czytamy w serwisie, naukowiec twierdzi, że jest bardzo bliski sklonowania neandertalczyka. Jedynym brakiem jest tylko "odważna ludzka kobieta", która mogłaby zostać jego matką zastępczą.
Choć ta informacja wydaje się być nieprawdopodobna, pomysł wcale nie jest niemożliwy do zrealizowania. Za przykład mogą służyć badania z 2009 roku, kiedy naukowcom udało się sklonować wymarłego koziorożca alpejskiego. Mimo iż zwierzę zdechło zaraz po narodzeniu, eksperyment uznano za udany.
Neandartalczyk to podgatunek człowieka, który wymarł ponad 20 tysięcy lat temu. Ludzi neandertalskich cechowała specyficzna budowa czaszki: niskie, przesunięte do tyłu czoło i silnie rozwinięte łuki nadoczodołowe.
Jak się okazuje, to właśnie kształt głowy stwarza teraz największe problemy. Neandertalskie noworodki miały znacznie większe głowy, więc kanał rodny kobiet był wtedy zdecydowanie szerszy. Poza tym dzieci przed samym porodem nie musiały się obracać.
Jak czytamy w serwisie, ważną sprawą jest też sam poród. Kilkadziesiąt tysięcy lat temu był on dużo łatwiejszy - gdyby doszło do niego obecnie, zdecydowanoby się na cesarskie cięcie. Neandertalskie dzieci rosły również dużo szybciej.
– Posiadamy wiele neandertalskich szczątków w laboratoriach. Tworzymy z nich odpowiednie komórki. Powiedzmy, że urodziłoby się zdrowe dziecko. Kto wie, może byłoby supersilne, albo superinteligentne? Istnieje tylko jeden sposób by się o tym przekonać – powiedział Church.
(comletegenomics.net, MR)
Źródło
