Strona 1 z 2

Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: niedziela, 2 września 2012, 11:19
przez Accipiter
Witam, rozpoczynam wątek związany ściśle z tematem fotografii przyrodniczej.
Jak dotąd nie mieliśmy jeszcze okazji o tym porozmawiać a widzę, że coraz więcej osób
zajmuje się tą dziedziną fotografii.
Osobiście nigdy dotąd nie fotografowałem z ukrycia, zawsze z podchodu co jest trochę frustrujące. Nie da się w ten sposób uchwycić naturalnego zachowania fotografowanego obiektu a poza tym chyba nie ma na świecie nikogo takiego, kto podszedłby bezszelestnie do zwierzęcia na odległość, która pozwoliłaby mu zrobić upragnione zdjęcie. W niedalekiej przyszłości, oczywiście jeśli będę dysponował wystarczającą ilością wolnego czasu (co będzie trudne ;) ) zamierzam postawić sobie niewielka czatownię. W okolicy mam kilka interesujących miejsc.
Zamówiłem siatkę maskującą o wymiarach 137x366 cm.
Konieczna będzie budowa stelaża, niewielkiego i lekkiego albo nawet kilku stelaży, które mógłbym pozostawić w miejscu fotografowania bez strachu, że ktoś mi je podprowadzi sprzed nosa :)

Moje pytanie czy Wy sami robiąc zdjęcia korzystacie z kryjówek? Może macie też jakieś doświadczenie z budowaniem, techniką, miejscem ulokowania czatowni?

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: niedziela, 2 września 2012, 22:22
przez Shedir
Kiedyś czytałem o tym co nieco...

Słyszałem o dwóch technikach.

1. Na Heńka (nazwy są różne). Chodzi o to, że bierze się jakiegoś "Heńka" - kolegę, wujka, dziadka, kogokolwiek... Wchodzi z nim do kryjówki, a wychodzi tylko Heniek. Ptactwo ogarnia, że wszedł/wyszedł i poszedł, a większość zwierząt nie ma za bardzo rozwiniętego zmysłu ilości, toteż czują się swobodnie, myśląc, że nikogo w budzie nie ma (podobno na kruki i gawrony - sprytne bestie, nie działa). P.S. Warto stosować tę metodę wcześnie rano, gdy jeszcze jest jako tako spokojnie, miejmy też na uwadze kodeks etyczny obserwatora.

2. Butelka. Warto wsadzić od strony, którą się będzie fotografować np butelkę, denkiem na zewnątrz. Zwierzyna przyzwyczaja się w ten sposób do obiektywu. Wymiana butelki na obiektyw wprowadza mniejszy zamęt, niż pojawienie się obiektywu.

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: poniedziałek, 3 września 2012, 09:25
przez Accipiter
Sposób z tą butelką to dla mnie nowość. Właśnie zastanawiałem się czy ptaki i inne zwierzęta nie będą czuły strachu, kiedy zobaczą obiektyw. To na pewno wypróbuję.
Sposób z "Heńkiem" to już inna sprawa, bo chyba nikogo nie dam rady na siłę zbudzić, żeby podszedł ze mną do czatowni ;) ...chyba będę musiał zasiąść w czatowni na co najmniej 2 godz. przed wschodem słońca.

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: wtorek, 11 września 2012, 20:50
przez Accipiter
W końcu dotarła do mnie siatka maskująca- wzór RealTree AP. Jeśli jutro czas i pogoda sprzyja to zobaczę jak sprawdzi się w terenie.
Po rozłożeniu to dobry kawał siatki, nie powinienem mieć kłopotów z maskowaniem siebie i sprzętu. Zdjęcia postaram się zrobić jutro.
Siatka jest lekka, nie szeleści, przy sztucznym świetle mocno prześwituje ale mam nadzieję, że w naturze zleje się w prawdziwymi drzewkami i krzaczkami :)

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: sobota, 15 września 2012, 10:56
przez Accipiter
Wczoraj popołudniu sprawdzałem jak spisuje się siatka w terenie. Wcześniej z powodu złej pogody było to niemożliwe.
Najlepiej jeśli ustawi się miejsce zasiadki za krzakami/drzewami, w miejscach, które dodatkowo mogą nam posłużyć za kamuflaż.
A to dlatego, że siatka trochę prześwituje. Zawsze można jednak wspomóc się tym co oferuje nam natura czyli jakieś kępki traw, gałęzie iglaków i będzie jak znalazł.

Tak prezentuje się to w dziczy... :)
Obrazek


A z kolei dzisiaj z rana sprawdziłem ją w podchodzie. Myślałem, że będzie źle a tu miłe zaskoczenie.
Już niedługo sezon jesienno-zimowy, polowanie czas zacząć :D

PostNapisane: sobota, 15 września 2012, 11:02
przez Lamika
Całkiem nieźle, siatka mało widoczna (przynajmniej na zdjęciu) :mrgreen: Zimą może być gorzej...

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: sobota, 15 września 2012, 11:14
przez Accipiter
A ja liczę własnie na maskowanie porą zimową :D
Na tle suchych gałęzi i traw zlewa się świetnie z otoczeniem. Dzisiaj obserwowałem sójki a te ptaki trudno zaskoczyć. Dzięki tej siatce wreszcie się udało. Prawdę mówiąc prześwituje jak każda siatka, nawet popularne "glony" nie są bez wad.
Ważne, żeby tylko pod samą siatką nie wykonywać gwałtownych ruchów. Prawdopodobnie zrezygnuję ze statywu podczas robienia zdjęć. Statyw sprawuje się dobrze
w stałych czatowniach i przy ciężkim sprzęcie. U mnie trochę by przeszkadzał i krępował ruchy.

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: sobota, 15 września 2012, 13:19
przez Kawusia
Całkiem dobrze to wygląda, Acci ... powodzenia :)

Re: Czatownie do fotografowania przyrody

PostNapisane: niedziela, 6 października 2013, 20:53
przez Accipiter
Niedawno zakupiłem przenośną czatownię, na zasiadkę w sezonie zimowym lepiej się zda niż sama siatka maskująca. Czekam tylko na odpowiedni moment, może zacznę z końcem października lub dopiero w listopadzie. Wszystko zależy od pogody i najważniejsze od wolnego czasu, którego ostatnio jak na lekarstwo. Siatka na szczęście nie leżała bezczynnie, kapitalnie sprawdziła się jako moskitiera kiedy latem obserwowałem dziki i borsuki, a wiadomo komarów po deszczowej wiośnie było jak mrówek :)
na zimę wolę jednak uchronić się przed mroźnym wiatrem a tego sama siatka mi nie zapewni. Czatownię wypróbowałem na razie tylko jako punkt obserwacyjny, chciałem zobaczyć jak będą zachowywały się zwierzęta. Udało mi się obserwować z bliska jastrzębia, myszołowa, sikory i sójki, zatem wygląda to bardzo obiecująco :)
Poniżej wstawiam fotki ...
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: niedziela, 6 października 2013, 20:58
przez Lamika
Całkiem wygodnie to wygląda. Jakoś sobie wyobrażałam, że w takiej czatowni siedzi się na ziemi w jakimś namiociku i szczęka zębami z zimna :lol: A tu wygodne krzesełko i niezła osłona przed wiatrem.