Popołudniu zabrałem trochę ziarna i ponownie zainstalowałem kamerę tym razem w innym miejscu, niestety obawiam się, że przez wiatr będę miał sporo "pustych" ujęć. Ale nic z tym za bardzo nie da się zrobić.
Miejsce pod filmowanie zostało już przygotowane, kamera czuwa
Kozioł, którego udało się sfilmować nad ranem: