Druga wyprawa (pierwsza opisana tutaj) to wycieczka Duszniki-Zdrój - Polanica-Zdrój.
Z dworca PKP schodzę do miasta, mijając blok, w którym na każde mieszkanie przypada 1,3 anteny satelitarnej .
Dochodzę do rynku:
Prowadzą do niego ciekawe uliczki:
Mijam kościół pw. św. Piotra i św. Pawła:
Nie wchodzę do środka licząc, że przyjadę jeszcze następnego dnia na zwiedzanie. Ciekawostką jest ambona w kształcie wieloryba, ale także barokowy ołtarz (ok. 1730 r.) autorstwa M. Kosslera, w którym główne miejsce zajmuje obraz czeskiego malarza Piotra Brandla - "Pożegnanie Apostołów Piotra i Pawła". Warto zobaczyć renesansową chrzcielnicę (1560), rokokowy prospekt organowy (1780) oraz liczne obrazy i rzeźby barokowe z XVIII i XIX w.
Docieram w końcu do Muzeum Papiernictwa:
wartego zwiedzenia dla zabytków - a jakżeby - papiernictwa.
Duszniki:
Rzut okiem w stronę Szczytnej:
Góry Stołowe:
Schronisko Pod Muflonem (w Górach Bystrzyckich):
Rzut okiem na Duszniki:
Pomnik przyrody przy schronisku:
Stromo na Wolarz:
Nad Dusznikami:
Wiadukt na linii kolejowej Kłodzko-Kudowa Zdrój:
niczym Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie
Huta Szkła Artystycznego "Barbara" w Polanicy:
Tego dnia przeszedłem również ok. 21 km. Niestety, kolejna seria ataków Lamii zmusiła mnie do szybszego powrotu do domu. :-/