Strona 1 z 2

Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:24
przez Apollo
Po kilku wyjazdach nad morze w tym roku, obraliśmy z rodzinką azymut na góry. Wybór padł na Polanicę Zdrój. Choć to urokliwe dolnośląskie uzdrowisko, to jednak moje maleństwo nie miało zbyt wielu w nim atrakcji. Mamy taki rodzinny rozjazd: moje dziewczyny ukochały morze, podczas gdy ja się raczej tam nudzę, a ja - wciąż tęsknię za górami, w których moja córka niespecjalnie znajduje zajęcie (zbyt mała jeszcze na narty lub wyprawy).
Korzystając z "chwili dla siebie", mykam w góry. Zakładam połączyć górskie szlajanko z fotografowaniem ptaków. Dla rozgrzewki planuję przejść z Kudowy do Dusznik, fragmentem Głównego Szlaku Sudeckiego.
Z dworca PKP ruszam "na szagę", do ul. Słonecznej:
Obrazek
Obrazek

Kudowa gdzieś z ul. Słonecznej ;)
Obrazek

Na Śnieżce akcja zima już zakończona, posprzątali cały śnieg ;)
Obrazek

Te łąki i polne drogi... Gdyby nie skwar (>30 st.C) zaległbym na dłużej:
Obrazek

Jeszcze raz rzut na Karkonosze:
Obrazek

Przedmieścia Kudowy:
Obrazek

Góry na granicy PL-CZ:
Obrazek

Urokliwie, choć bez przepaści i stromizn:
Obrazek

Sacrum i profanum na jednym drzewie ;)
Obrazek

Wiecie, czemu te krowy są takie ceglaste?
Obrazek

Bo jedzą trawę z takiej ceglastej ziemi :):
Obrazek

A to już Urwisko Batorowskie, Skały Puchacza, a w tle - Szczeliniec Wielki, czyli południowa część naszych Gór Stołowych (północną, czyli Zawory, zwiedzałem miesiąc temu):
Obrazek

Wiadukt w okolicach Lewina Kłodzkiego:
Obrazek

Ruiny wapiennika na zboczu Grodczyna:
Obrazek

I jeszcze rzut okiem na Szczeliniec Wielki:
Obrazek

Sielsko-anielsko:
Obrazek

Turystycznie i krajobrazowo jestem spełniony. Przeszedłem w upale ok. 21 km i choć brak było spektakularnych zejść i podejść, to jednak w nogach odczułem tę trasę. Niestety, przegapiłem zejście w stronę Zamku Homole, który musi poczekać na eksplorację do następnego razu.

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:33
przez Apollo
Teraz ptasia część wycieczki :)
Wycieczka przekonała mnie, że ptaki są mądrzejsze od wielu ludzi. Zamiast szlajać się w upalny czas, jak co poniektórzy, ptaki zaległy w swych zacienionych kryjówkach, więc obserwacji poczyniłem ledwie kilka. Oto one:

drapol (chyba myszołów?):
Obrazek

kos bawi się ze mną w chowanego:
Obrazek

pliszka siwa (nie jedyna tego dnia):
Obrazek
sparzona :)
Obrazek

gąsiorek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kopciuszek muchołówka szara:
Obrazek

W trakcie obserwacji świergotka łąkowego:
Obrazek
zaobserwowałem śmieszną scenkę. Świergotek sobie śpiewał, aż tu nagle został wystraszony przez... ziębę :)
Obrazek
Napastnik tylko chwilę spędził na czubku drzewa, po czy oddalił się za świergotkiem:
Obrazek

Białorzytka Pokląskwa, którą wziąłem za kolejnego gąsiorka :)
Obrazek

Zięba:
Obrazek

Chyba świergotki łąkowe Muchołówki szare:
Obrazek
Obrazek

ORZEŁ!!!!
Obrazek
:)

Byłem świadkiem łowów pustułki. Poleciała ona w stronę gospodarstwa, znikając na chwilę za budynkiem. Po parunastu sekundach wyleciała stamtąd, uciekając przed stadem jaskółek. Jaskółki narobiły takiego jazgotu, podfruwając z każdej strony do pustułki, że ta - niepyszna - zmyła się szybciutko w stronę lasu.

Kopciuszek czekający ze mną na przyjazd szynobusu:
Obrazek

I jeszcze wyjaśnienie dla tytułu wątku. Otóż - jak wspomniałem wyżej - ptaków było jak na lekarstwo, a te, które udało mi się zauważyć, ciężko mi było sfotografować. Za to gąsiorków na trasie naliczyłem co najmniej kilka. I gdy zrezygnowany, po kolejnej nieudanej próbie uchwycenia jakiegoś ptaszka, chowałem aparat, zobaczyłem przyglądającego mi się gąsiorka (chyba trzeciego w tym dniu). Zawahałem się, czy chować aparat, w końcu pomyślałem sobie: a co tam, strzelę sobie kolejnego gąsiorka. ;)

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:50
przez Kawusia
Apollo, te 21 km to by nie było tak dużo... żeby nie upał jak piszesz, ale mimo to w tak pięknych okolicach to jest naprawdę dobry wypoczynek . Nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą "odpoczywać" w tłoku ... np. jak u nas na plaży :mrgreen: -przed nosem czyjeś stopy, po bokach czyjeś boki lub też stopy , nieomalże nie widać skrawka wolnego piachu :roll:
Może w moim wieku to tak się to widzi... młodsi pewnie tak nie myślą i czują się zawsze dobrze ;)
Ptaków sporo sfotografowałeś... tylko zazdrościć tak bystrego oka. Ja , nawet jakbym u nas w lesie jakiegoś przyuważyła to nie wiedziałabym co za jeden ... musiałabym zabierać ze sobą książkę :)

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:53
przez Apollo
I jeszcze dopełnienie galerii świergotka łąkowego potrzeszcza:
Obrazek
Obrazek

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:57
przez Apollo
Kawusia napisał(a):Nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą "odpoczywać" w tłoku

Kawusiu - i bardzo dobrze, że tłumy pozostają na plaży, dzięki temu w innych miejscach jest pusto :).
Kawusia napisał(a):Ja , nawet jakbym u nas w lesie jakiegoś przyuważyła to nie wiedziałabym co za jeden ... musiałabym zabierać ze sobą książkę :)

Włąśnie nabyłem sobie Collinsa, o którym kiedyś pisał 78. Faktycznie, pomocna książka!

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 16:07
przez Alicja
Apollo :D piękna wycieczka :D W naturze byłaby dla mnie za męcząca, toteż tym chętniej, czytając Twój reportaż i oglądając urokliwe zdjęcia, przeniosłam się oczyma wyobraźni w tamte strony :) Gratuluję gąsiorka i pozostałych ustrzelonych ptaszków. Śpiewający świergotek jest cudny :!:

Re:

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 16:15
przez Apollo
Alicja napisał(a):Śpiewający świergotek jest cudny :!:

On chyba nie śpiewał, tylko darł się na mnie, żebym sobie już poszedł ;).

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 17:09
przez DługiMarek
Ja w temacie "ceglane krowy" .....ta ziemia miała kolor czerwonawy ? -jak tak to ja bym powiedział że :
-albo krowy rdzewieją
-albo mają żelazne zdrowie :lol:
Jeśli mnie pamięć nie myli-taki kolor ziemi świadczy o występowaniu związków (rud) zelaza.W Beskidach też są takie miejsca-w okolicach występowania rudy istniały dawniej dymarki....

Re: Strzelę sobie gąsiorka ;)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 17:36
przez Jola
Apollo :D Wspaniała wycieczka :D Jak to dobrze że kupiłeś aparat,bo jak widać bardzo sie przydaje i my mamy radoche przy oglądaniu kapitalnych fotek :D

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 18:13
przez Lamika
Apollo :) Wszyscy już pochwalili, ja się przyłączam. Ptaszków może nie za dużo, ale same najważniejsze ;)
Mam tylko zastrzeżenia do linków do tinypic. Wolałabym wklejone zdjęcie, bo tinypic tym się charakteryzuje (przynajmniej w moim wypadku), że po każdym w niego kliknięciu automatycznie otwiera się strona zakładów bukmacherskich, które po kazdym zdjęciu trzeba zamykać. Nie dałoby się tych panoram wstawić normalnie :?: Przyznam, ze większości nie widziałam, bo mnie te zakłady piłkarskie zgniewały :roll: