SINHAYA

Witajcie wieczorkiem, dzisiaj rano wróciłam z 24.godzinnego rejsu Promem Stena Spirit do Karslkrony -bez wysiadania na ląd. Wypłynęliśmy z Portu w Gdyni w czwartek 30.08.2012 o godz. 9:00.
Na razie trzy fotki, pełny reportaż zamieszczę później, bo muszę popracować nad zdjęciami z komórki i poczekać aż dostanę zdjęcia zrobione przez moich młodych, którzy byli uprzejmi zaprosić nas właśnie na ten rejs.
Wyobraźcie sobie jaka byłam wściekła, gdy będąc już w Porcie stwierdziłam brak cyfrówki Przed samym wyjściem z domu ładowałam jeszcze akumulatorki , dzwonek do drzwi, już młodzi przyjechali po nas , szybko wychodzimy i aparat został w domu
Wypływamy z Portu...

Pokład Promu Stena Spirit - linii Stena Line.

Półwysep Hel już za nami...

Kawusiu Świetna wycieczka Niecierpliwie czekam na zdjęcia. Wyobrażam sobie co czułaś, jak się okazało, że aparat został w domu

Kawusiu ja też czekam

Kawusiu Dołączam do oczekujących

Część I. Terminal i wejście na Prom

Tak więc jak wspomniałam po stwierdzeniu, że zapomniałam zabrać aparatu, musiałam się z tym pogodzić, żeby nie psuć nastroju. Wyjście w morze o godz.9:00, stawić się należało nie mniej niż półtorej godziny wcześniej. Byliśmy, zakupiliśmy bilety wcześniej zarezerwowane przez Internet. Wejście, rzut oka na bagaże, jedna torba była wielka , na kółkach to poszła na prześwietlenie . Bagażu mieliśmy tyle, jakbyśmy wyjeżdżali na tydzień , a to dlatego, że wyżywienie mieliśmy swoje ... no i na cztery osoby. Inni mieli jeszcze więcej . Ogólnie pasażerów-turystów nie było dużo, najwięcej chyba kierowców co to ich wielkie i małe auta były na dolnych pokładach.
No to... idziemy , po schodkach do góry do rękawa prowadzącego na Prom.

Na holu stał fortepian i to jaki.... znaczy koloru czerwonego, nie omieszkałam sprawdzić, czy można na nim grać...

Oto i "rękaw"..

Teraz trzeba się zorientować co i gdzie....na pokładzie Promu


cdn.

Znajdujemy właściwy korytarz...

Oto on....

Ktoś musi otworzyć kabinę swoim "kluczem"...

To nasza sypialnia (kabina) 2+2 wiszące łóżeczka


Kabina oczywiście z natryskiem i "oczkiem" .

cdn.

Teraz obowiązkowo trzeba się zapoznać....





Koniec części pierwszej.

Kawusiu dziękuję za pierwszą część bardzo interesującego reportażu przy wchodzeniu na prom wprawdzie nie grała Wam orkiestra tylko Ty grałaś na fortepianie ale mam nadzieję, że wypadłaś znakomicie i wszyscy słuchali z zapartym tchem Wasza kabina, choć urządzona skromnie (myślę, że takie są wymagania) to jednak gustownie a poza tym, wydaje się być wygodna zapoznałam się z instrukcją obsługi kamizelki ratunkowej i ... już tylko czekam na wypłynięcie w morze

Część II . No to wypływamy

Odbijamy od nadbrzeża, po drodze mijamy wielki Wycieczkowiec. Oglądamy nasz Port Gdynia, Stocznię i stojące tam statki.







cdn.

Wypływamy na pełne morze. Gdynia już daleko za nami .


Ten Prom płynie w przeciwnym kierunku ... do N.Portu

Czas zacząć zwiedzanie Promu. Po schodach na górny, dziesiąty a zarazem ostatni pokład. Później już skorzystamy z windy




cdn.