Dwa tygodnie spędzone na działce znów było wypełnione pracą.Od świtu do zmroku.Najbardziej istotną rzeczą były schody.Mówię wam wyszły pięknie.
Jak już można było wejść na górę,trzeba zrobić ściankę działową,no i oczywiście elektrykę.
Następnie lakierowanie podłóg i znów zejście na dół.Trzeba doprowadzić łazienkę do 100 - procentowej używalnośći.
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 19:34
przez 78
Potem to już tylko "kosmetyka".Lakierowanie ścian.Dokończenie obróbki "salonu".Zamontowanie parapetów na werandzie.
Tu i ówdzie małe szaleństwo (trochę zbytku nie zawadzi)
Dla jasności: te rzeźby,to nie ja.
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 19:39
przez 78
Narobiłem się jak nie wiem co.Ale jestem zadowolony i wcale nie zmęczony.W lesie szybko się wypoczywa.Praktycznie wszystkie działki jeszcze puste.W tygodniu byliśmy zupełnie sami w lesie.Oczywiście znalazło się zawsze trochę czasu na pokrzepienie sił i duszy.
A wieczorem wygląda to tak.
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 19:42
przez Jola
78 Piekny domek A co rzeźb to jeszcze nie spróbowałeś to nie wiesz jakie zdolności w Tobie drzemią
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 20:05
przez Mirtusz
78 napisał(a):Narobiłem się jak nie wiem co.Ale jestem zadowolony i wcale nie zmęczony.W lesie szybko się wypoczywa.Praktycznie wszystkie działki jeszcze puste.W tygodniu byliśmy zupełnie sami w lesie.
Pięknie to teraz wygląda Każdy powinien mieć taki swój azyl, gdzie mógłby uciec od codzienności wielkiego mrowiska Włożyłeś w to z Małżonką wiele pracy i serca Szacun i brawo
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 20:07
przez Alicja
78 rzeczywiście narobiłeś się niesamowicie ale efekty są rewelacyjne
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 20:19
przez Lamika
78 Ty sam to wszystko zrobiłeś Efekt jest fenomenalny, dla mnie to niepojęte, że można to własnymi rękami zrobić
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 12 maja 2013, 21:59
przez emen5
78,na prawdę piękny domek Ale pracy to kosztowało
Re: Moje "lato" ciągle trwa
Napisane: niedziela, 4 sierpnia 2013, 20:36
przez 78
Teraz nadszedł czas na "bzdety" czyli upiększacze.Znalazłem starą skrzynię -kufer i zacząłem ją doprowadzać do stanu zadowalającego.Musiałem odciąć dno i fragment ścianek.Samo próchno i korniki.Dorobiłem nowe dno,którego później nie będzie widać.Zacząłem usuwać starą farbę.Trzeba wymienić wszystkie okucia,pomalować i zobaczymy jak to wyjdzie.