Miałem zrobić pierwsze,wiosenne wyjscie na klif wariantem "T" (jak Tośka) ale....klif jest pod ochroną-na razie sobie odpuszczę.Po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń wykonam atak który może zakończy się powodzeniem.Z takim zboczem nigdy nie wiadomo-a nuż zejdzie....lawina ?
Ostatnio edytowano piątek, 27 maja 2016, 22:24 przez DługiMarek, łącznie edytowano 1 raz
Rynek w Cięzkowicach-gdyby nie znaki "wpychające" się w kadr i samochody można by pomyśleć ze czas zatrzymał się w okresie c.k.monarchii.....Galicja..... Ten rzygacz jest świetny !