Rozumiem, że to skansen. Ciekawe, że sądząc po wyposażeniu izb, były one użytkowane stosunkowo niedawno
Napisane: sobota, 9 października 2021, 19:13
przez Alicja
Czytałam kiedyś o tej angielskiej osadzie (Kinver Edge)
Re: moje wędrówki po ...
Napisane: sobota, 9 października 2021, 19:30
przez emen5
Nie wiedziałam,ze w Anglii też są wioski wykute w skale
Re: moje wędrówki po ...
Napisane: poniedziałek, 11 października 2021, 10:28
przez 78
Na koniec jedna z wielu barek mieszkalnych pływających po tamtejszych kanałach.
I jeszcze wnuczka która paradowała w takiej oto koszulce.
Napisane: poniedziałek, 11 października 2021, 10:50
przez Lamika
No, no - masz 78 wzięcie
Napisane: poniedziałek, 11 października 2021, 17:00
przez Alicja
Pełen magii 78, pewnie coś nam jeszcze wyczaruje
Re: moje wędrówki po ...
Napisane: poniedziałek, 11 października 2021, 20:00
przez emen5
Czy to barka hotelowa,czy wycieczkowa
Re: moje wędrówki po ...
Napisane: wtorek, 11 stycznia 2022, 15:54
przez 78
Emen,te barki to barki mieszkalne,tak jak kampery.
I znów Anglia.Tym razem zima,przełom grudnia i stycznia.Pogoda słoneczna,z temperaturami dochodzącymi do 15 st. Mnóstwo ludzi chodzących w samych T-shirtach.
Świt widziany z samolotu.
Re: moje wędrówki po ...
Napisane: wtorek, 11 stycznia 2022, 15:56
przez 78
Słońce.
Napisane: wtorek, 11 stycznia 2022, 16:42
przez Lamika
Kiedy wiele, wiele lat temu pojechałam do Londynu w styczniu, nie mogłam się nadziwić zielonym żywopłotom i trawnikom. U nas wtedy w zimie leżał od grudnia do marca śnieg Dziś i u nas zielone trawniki i żywopłoty w styczniu nie dziwią - nikt mi nie wmówi, że nie zmienił się klimat.