Alutka W tym roku być może wybierzemy się ponownie w tamte rejony (tym razem w poszukiwaniu krzemieni na okolicznych polach) i może wtedy zaliczymy zwiedzanie Opatowa
Byłem w Krzemionkach Opatowskich dawno temu,fajne miejsce szczególnie pod ziemią.W Opatowie natomiast słynne piwnice pod miastem i nie mniej słynne krówki opatowskie.