Strona 1 z 1

"Latający Holender" Teatr Wielki

PostNapisane: sobota, 25 maja 2013, 22:44
przez Lamika
Byłam wczoraj na operze Richarda Wagnera "Latający Holender". O muzyce wypowiadać się nie będę, bo żaden ze mnie znawca, niestety. Natomiast efekty wizualne są warte uwagi. Spektakl w reżyserii Mariusza Trelińskiego wprost ocieka wodą. Soliści występują w kaloszach :lol: stojąc po kostki w wodzie, balet tarza się w tej wodzie, przy uwerturze solistka baletu zrzuca do wody suknię i staje naga przed publicznością. Parę lat temu nie do pomyślenia. :o
Sama treść bardzo w moim guście, bo właściwie horror :D Obsada międzynarodowa, spektakl śpiewany w oryginale z wyświetlanym tłumaczeniem. Teatr wypełniony do ostatniego miejsca. Komu uda się w przyszłym sezonie (w tym już chyba za późno) zdobyć bilet - to warto się wybrać. :D