SINHAYA

A shine of rainbows - Blask tęczy.Przepiękny film.Może pocieknąć kilka łez.

Dwa polskie filmy - Drogówka - mocne kino i Podejrzani zakochani - ubaw po pachy,

Właśnie obejrzałem całkiem niezły - "Django".

Drugi to: "Cirque du Soleil: Worlds Away".Wspaniałe widowisko cyrkowe przeniesione na ekran.

Niedawno wpadła mi w ręce trylogia Kalicińskiej "Dom nad rozlewiskiem","Miłość nad rozlewiskiem" i "Powroty nad rozlewiskiem".Dwie pierwsze książki zostały sfilmowane w formie seriali.Ponieważ książki mi się spodobały,postanowiłem sprawdzić,co przedstawia serial.Obejrzałem na razie pierwszą serię i muszę powiedzieć,że jestem zdumiony.Jednak można stworzyć coś co nie będzie mdławym i nudnym serialem.Aktorzy bardzo dobrze dobrani.Szczególnie podobała mi się dawno nie widziana Małgorzata Braunek.Serial co prawda stary i że tak powiem "dla kobiet",ale mi sie podobał.

Przeczytałam książki z serii " Rozlewisko" i widziałam serial. Muszę powiedzieć, że nie rozczarowałam się , "mój" scenariusz w trakcie czytania niewiele różnił się od filmowego. Podobały mi się i książki i serial .

Obejrzałem "Lincolna".Wart tych Oskarów które dostał.Nudny,ale intrygujący.Przewidywalny,ale zaskakujący.Naprawdę godny polecenia.

78 napisał(a):Nudny,ale intrygujący.Przewidywalny,ale zaskakujący.Naprawdę godny polecenia.

A to ci dopiero zbiór oksymoronów Aż mnie zaciekawił

Napisałem o "Lincolnie",że wart Oskarów.Gdyby ten film został nakręcony za oceanem,z udziałem amerykańskich gwiazd,też by mógł dostać co najmniej jednego Oskara."Piąta pora roku".Wiśniewska,Dzięgiel,Grabowski - rewelacja.Tak dobrego filmu polskiego dawno nie widziałem.

"Bejbi blues" kolejny po "Galeriankach" film o mrocznej stronie życia.Tylko dla osób o mocnych nerwach.

Hahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "Last stand" - Likwidator.Powrót Arnolda na ekrany kin.Mordobicie,strzelanina i oczywiście Arnold zwycięża.