SINHAYA

78 napisał(a):A to już klasyk z piękną Naomi Ring

Amerykański Ring?
Auuuu, boli Wolę już japoński - co prawda on też nie jest oryginalny (wzorem był kanadyjski horror, niestety nie pamiętam tytułu ani roku produkcji), ale mimo lepszej techniki filmowej w amerykańskiej wersji jednak....

Koreański horror opowiadający o tym czym może się stać dobrosąsiedzka pomoc, a także o cenie bycia samotnym....
"A.P.T/Apartment"
Film mimo kilku słabości scenariusza da się oglądnąć, może nie porywa, ale.....

Kolejny azjatycki horror - tym razem koreańsko-wietnamski: Muoi: The legend of a portrait.
O fabule nic nie piszę, bo zepsułbym oglądanie filmu. Napiszę tyle, że jest lepszy od APT. Końcowe sceny dziejące się w Wietnamie trochę nie dorastają do atmosfery jaka jest budowana przez cały film, ale film jest bardzo klimatyczny.
I żeby nie było, że z azjatyckiego kina cenię tylko horrory, dołączam link do mojej ulubionej azjatyckiej komedii: My Sassy Girl z moją ulubioną koreańską aktorką . Amerykański film o tym samym tytule jest dowodem na to jak Amerykanie potrafią zarżnąć świetny film.

Ronin To już wiem, co będę oglądać dziś wieczorem Aż mi ślinka cieknie na ucztę

Ludzie zawsze lubili się bac.

"Frankenstein"
"Syn Draculi"
"Wilkołak"
Golem"
Ręce Orlaca
"Dr.Jekyll And Mr.Hyde"
"Muzeum figur woskowych"

Film który trudno zaklasyfikować do jakiejś określonej kategorii (trochę w nim filmu psychologicznego, trochę dramatu, trochę thrillera, trochę horroru) - "A tale of two sisters". Podobno żeby wyłapać wszystkie powiązania i relacje między postaciami nie wystarczy wziąć i oglądnąć nawet i 3 razy (z taką opinią spotkałem się na kilku forach filmowych) - ogólnie jest to film trudny i wymagający skupienia podczas oglądania.

Film trochę nawiązujący do "My sassy girl" (ta sama aktorka w głównej roli i w pewnym momencie przymrużenie oka ze strony reżysera dla tych którzy oglądali MSG ) - Windstruck - śmieszny, chwilami trochę przesadzony, chwilami trochę przesłodzony (Panie uprasza się o przygotowanie pudełka z chusteczkami ) i "Knockin on heaven's door" w wykonaniu Youme na początku filmu!

Bardzo ciekawy film produkcji tajwańskiej - A most distant course. Niestety nie udało mi się znaleźć wersji zamieszczonej w całości tylko taką pokawałkowaną.... .
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Dalszy ciąg festiwalu z Jun Ji Hyun w roli głównej
"Il Mare". Krótki opis - dwoje ludzi zaczyna korespondować z sobą, cały problem w tym, że ona żyje w roku 2000, a on w 1998. Niby ograny schemat, ale jednak podany w ciekawy sposób...

Daisy Jeden z wcześniejszych filmów z JJH, która odgrywa w tym filmie młodą malarkę. Większość akcji filmu rozgrywa się w Holandii.

Kolejny horrorek - koreański "Sector 7". Trochę z "Obcego III", trochę z "Głębi", bohaterka ma coś w sobie z Ripley, coś z Terminatora . Drugą postać kobiecą (też niczego sobie ) w tym filmie powinni kojarzyć ci, którzy oglądali Muoi.

Film katastroficzny z domieszką wielu innych gatunków filmowych - "Haeundae (Tidal wave)" z tą samą aktorką - Ha Ji Won

"May 18" - film nakręcony na podstawie wydarzeń autentycznych.

Aha, zapomniałem napisać jak ustawić napisy - na pasku jest taki symbol jakby kartki (obok symbolu wyglądającego jak gwiazdka) - trzeba go nacisnąć (w niektórych przypadkach jest wybór języków - niestety raczej na polski nie ma co liczyć - więc zostaje tylko angielski )

Niestety nie uda mi się pokazac filmu "Wielki rok".Każdy musi sam go zdobyc.Koniecznie do obejrzenia dla ptasiarzy.

http://www.filmweb.pl/film/Wielki+rok-2011-440754