Prezydent Brazylii wciela w życie plan wycięcia części "zielonych płuc Ziemi".
Zgodnie z zapowiedziami nowego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro jego rząd udostępni plantatorom i hodowcom bydła część chronionych dotąd prawem obszarów puszczy amazońskiej, nazywanej potocznie "zielonymi płucami Ziemi". Minister rolnictwa Tereza Cristina Dias przedstawiła jednak ten program w nieco złagodzonej wersji. Eksperci alarmują, że wycięcie części puszczy może zaburzyć klimat na globie, nie mówiąc już o destrukcyjnym działaniu dla tamtejszych rdzennych plemion.
Na początku zaznaczmy, że Bolsonaro zawdzięcza zwycięstwo w wyborach w znacznej mierze poparciu potężnego lobby politycznego hodowców i wielkich plantatorów soi. W toku kampanii wyborczej twierdził, że nie ma dłużej uzasadnienia utrzymywanie przywilejów rdzennej ludności indiańskiej zamieszkującej rezerwaty na terenie Amazonii.
Dawał także do zrozumienia, że pójdzie w ślady prezydenta USA i prawdopodobnie doprowadzi do wycofania się Brazylii z porozumienia paryskiego w sprawie klimatu.
Cały artkuł
Rozpacz