Tak rozleniwionych żubrów już dawno nie widziałem. Nieruchomo pokładają się pod dębami. Nic, tylko śpią i... trawią. Żubry, przynajmniej te w mojej okolicy, niemal zupełnie zrezygnowały z wychodzenia na łąki. Trochę dlatego, że po suszy, która dotknęła Puszczę Białowieską i okolice, trawa nie wygląda na smakowitą i soczystą.Ale główny powód jest inny. To obfitość żołędzi, takiego ich wysypu nie widziałem od lat.
http://wyborcza.pl/7,75400,24215738,zub ... ledzi.html
Będzie mysi rok!