Pani premier stwierdziła,że nie widziała żadnej decyzji UNESCO. A leśnicy mówią,że ratują Puszczę (sic!). Pierwsze słyszę,żeby ratunek polegał na niszczeniu. To już faktycznie przekroczyło granice zdrowego rozsądku
Oczywiście wiecie,że wywożone są całe pnie.Natomiast kora,po okorowani pni,wraz z kornikami zostaje w lesie.Nikt tego nie sprząta. Tak wygląda ratunek.
Ostatni komunikat niszczyciela przyrody Szyszki jest taki,że już nie chodzi o kornika.Chodzi o to,że drzewa mogą się przewrócić na turystów i dlatego muszą być wycięte