Kolejne wspaniałe wieści:
Cztery hektary lasu, będącego pod ochroną, wycięto w Łebie na mocy prawa Szyszki. - Jestem wściekły, to jest jak najazd Hunów - mówi burmistrz Łeby. Sprawa w środę trafiła do prokuratury.
http://wyborcza.pl/7,75248,21440049,nie ... -to-z.html