Niedżwiedź Iwo - wytrawny wędrowiec ;)

Moderator: Lamika

Niedżwiedź Iwo - wytrawny wędrowiec ;)

Postprzez Lamika » poniedziałek, 4 maja 2015, 19:58

Iwo dotarł na Węgry
04maja2015

Zaledwie tygodnia potrzebował Iwo, pięcioletni samiec niedźwiedzia brunatnego zaobrożowany w Polsce, by przebyć całą Słowację i dotrzeć na Węgry. Dzięki danym wysyłanym z urządzenia założonego na szyi niedźwiedzia można śledzić przebieg jego podróży. A to nie pierwsza tak daleka wyprawa tego osobnika.



Iwo został odłowiony w Tatrzańskim Parku Narodowym w 2014 roku. Pracownicy TPN-u oraz naukowcy z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie założyli mu obrożę z GPS-em, która za pomocą SMS-ów przesyła informacje o jego położeniu.

Dzięki obroży wiadomo, że Iwo to wytrawny podróżnik. Rok temu, także wiosną, przyrodnicy monitorowali liczącą ponad 100 km rundę Iwa w okolicach Liptowa na Słowacji. Ponadto, w ubiegłym roku dokonał iście taternickich wyczynów trzykrotnie przechodząc przez główną grań w miejscu gdzie ma ona 2 200 – 2 400 m n.p.m. Pokonał także ściany Kierżmarskiego Szczytu i Łomnicy. Tydzień temu niedźwiedź wyruszył w kolejną podróż, którą zaczął w rejonie Popradu. Tym razem przeszedł 120 km w kierunku południowym. W niedzielę 3 maja dotarł na Węgry.

Takie wędrówki u niedźwiedzi są rzeczą zupełnie naturalną. Młode samce w czasie dyspersji mogą wędrować na duże odległości, samice są bardziej osiadłe. Wyczyn Iwa polega jednak na tym, że wędrował po nowych dla siebie terenach, na których musiał szukać jedzenia, ale do tego przemierzał tereny zamieszkałe i musiał pokonywać szereg barier. Przechodził na przykład przez linie kolejowe i drogi. Najniebezpieczniejszą z nich, słowacką autostradę D1, pokonał dzięki znajdującemu się nad nią szerokiemu przejściu dla zwierząt.

Na Węgrzech, gdzie obecnie znajduje się Iwo, nie ma stałej populacji niedźwiedzi. Być może przyczyną wędrówki Iwa jest poszukiwanie partnerki. Niedźwiedzie mają właśnie czas rui. Taka sama mogła być przyczyna jego wiosennej wędrówki w zeszłym roku. Naukowcy mają nadzieję, że dla Iwa ta wędrówka zakończy się szczęśliwie.

Na Węgrzech niedźwiedzie są chronione, jednak w ostatnich latach, w regionie w którym przebywa Iwo, były odnotowane przypadki kłusownictwa. To czy Iwo zostanie na Węgrzech czy wróci w Tatry jest sprawą otwartą. Szlaki jego wędrówek będzie można śledzić jeszcze przez rok. Obroża Iwa zaprogramowana jest w taki sposób, że sama rozepnie się i spadnie z jego szyi w 2016 roku. Do tego czasu bateria zapewni sprawne jej funkcjonowanie.

Darek Klimczak

Źródło
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23492
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 22:28
Lokalizacja: Warszawa

Powrót do Artykuły prasowe - przyroda

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości