Wilki są dzikimi, silnymi i groźnymi drapieżnikami, zdolnymi do zabicia nawet większej od siebie zwierzyny. Niemniej dziesiątki tysięcy lat temu niektóre wilki zaczęły tworzyć ścisłe związki z ludźmi. Stały się bardziej potulne. Ich ciała zmieniły się. Zamieniły się w psy. Dzisiaj mamy z nimi więź, która może być równie silna jak ta, która wiąże nas z innymi ludźmi. Jak to się zdarzyło? Jak przeszliśmy od strachu do przyjaźni? Jak psy zaczęły wywoływać takie autentyczne uczucia miłości i przywiązania?
Miho Nagasawa z uniwersytetu Azabu w Japonii ma możliwą odpowiedź. Dotyczy ona oksytocyny, hormonu ssaków, który przyciąga naszą uwagę do sygnałów społecznych. We wcześniejszym poście opisałem eksperymenty z myszami, które pokazały, jak oksytocyna uczula niedoświadczoną matkę na zawołania o pomoc jej młodych i z czasem cementuje więź między nimi. Wydaje się, że psy przejęły to powiązanie chemiczne między matką a dzieckiem, by utworzyć podobnie silne więzi ze swoimi właścicielami.
Cały artykuł