Telefon na numer alarmowy 112, przyjazd wozu strażackiego i akcja z udziałem drabiny. Wszystko dla małej sówki, która w Parku Miłości w Lubniewicach spadła z drzewa. - Mieliśmy obawy, że coś się jej przydarzy - tłumaczy Katarzyna Szczepańska, zastępca burmistrza Lubniewic.
Całość
