Strona 1 z 1

Odtwarzają pierwotny wygląd pustyni

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 19:53
przez Mirtusz
GMINA KLUCZE. Piły i siekiery kładą krzewy i drzewa pokotem na 300 hektarach. Jest na to pełne przyzwolenie, są też pieniądze. Całość prac będzie kosztować 9 mln zł.
Od początku stycznia na Pustyni Błędowskiej, zwanej też "Polską Saharą", uwijają się robotnicy, którzy wycinają drzewa i krzewy zarastające jej obszar. Pierwszy etap wycinki potrwa do połowy kwietnia.
- To ważny przyrodniczo teren, a projekt ma na celu uchronić pustynny charakter tego miejsca - podkreśla Marian Pajdak ze Stowarzyszenia Polska Sahara.
Prace prowadzone są pod nadzorem naukowców i leśników. W sumie obejmą ok. 300 hektarów. Do tej pory wykonano jakieś 10 proc. wycinki.
- Prace potrwają do połowy kwietnia. Potem musimy przerwać, bo rozpoczyna się okres lęgowy ptaków - wyjaśnia Agnieszka Walnik z Urzędu Gminy Klucze, kierownik projektu "Pustynia Błędowska".
Wycinka będzie kontynuowana od października do kwietnia. Projekt ma ocalić charakterystyczne wydmy śródlądowe i napiaskowe murawy, które są ewenementem na skalę europejską. - Zachowanych zostanie też kilkanaście gatunków roślin, które są charakterystyczne dla obszarów piaszczystych. Resztę traktujemy jako chwasty - mówi Pajdak.
Na pustyni występują gatunki roślin objęte ścisłą ochroną, jak np. dziewięćsił bezłodygowy, kruszczyk rdzawoczerwony czy widłak jałowcowaty. Inwentaryzacja ornitologiczna wykazała ponadto, że mieszka tu 45 gatunków ptaków. Są m.in. lelek, dudek, gąsiorek, świergotek polny i białorzytka. Pustynię zamieszkują też ssaki: sarny, dziki, lisy, kuny, łosie i bobry.
Projekt "Pustynia Błędowska" jest finansowany z pieniędzy unijnych, Ministerstwa Środowiska i budżetu gminy Klucze. Jego realizacja rozpoczęła się w styczniu 2011 roku. Do tej pory m.in. oczyszczono 250 hektarów terenu z niewybuchów - pozostałości po poligonie wojskowym. W budynku Urzędu Gminy powstało Pustynne Centrum Informacji.
Koszt realizacji całego projektu wynosi ok. 9 mln zł.
Teren pustyni ukształtował się w epoce lodowcowej, by 10-11 tysięcy lat temu zarosnąć puszczą...
Kiedy w średniowieczu odkryto tu złoża ołowiu i srebra, zaczęto eksploatację cennych surowców. Rozpoczęto wycinkę drzew. - Drewno było potrzebne do wzmacniania szybów i sztolni. Pnie i korzenie wykopywała okoliczna ludność, by wykorzystać je na opał - opowiada Marian Pajdak. Cienka warstwa gleby została zniszczona, a odsłonięte piaski zasypały trawy. Z czasem pustynia zaczęła zarastać, częściowo za sprawą człowieka. W okresie międzywojennym, gdy pustynia była poligonem wojskowym, zaczęto nasadzać drzewa. Kolejne nasadzenia wykonano przed 20 laty po wielkim pożarze lasu. Teraz to wszystko zostanie wyrwane.

Katarzyna Ponikowska


Źródło

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 19:58
przez Lamika
Hmmm... Trochę to kontrowersyjny projekt :roll: Te ptaki i zwierzęta raczej na pustyni mieszkać nie będą, a pustynia pustynią nie była już od dawna, jak wynika z artykułu.

Re: Odtwarzają pierwotny wygląd pustyni

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 20:59
przez Jola
Mirtusz :-D Gdzie sens gdzie logika??? Przecież to wszystko sie kupy nie trzyma :roll: A nie lepiej zostawic to tak jak jest,ewentualnie nie dopuszczac do dalszego zarastania? Tam już mieszkaja ptaki,zwierzęta leśne. :shock: Chyba się na tym nie znam :oops:

Re: Odtwarzają pierwotny wygląd pustyni

PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2013, 13:46
przez Mirtusz
Śledzę ten temat od jakiegoś czasu. Sam miałem mieszane uczucia, gdy dowiedziałem się o projekcie dot. Pustyni Błędowskiej. Napisałem do Stowarzyszenia Polska Sahara, poruszając sprawy problematyczne. Otrzymałem odpowiedź. To co pisze autor brzmi rozsądnie. Ja natomiast ze swojej strony mogę Wam obiecać, że będę się temu dalej przyglądać.

Fragmenty listu:
Od chwili założenia Stowarzyszenia Polska Sahara w 2004 r. stawiamy sobie za cel m. in. ochronę i popularyzację wiedzy na temat pustyni. Optowaliśmy za zachowaniem jej pustynnego charakteru, co sukcesywnie realizowane jest od 2 lat i otoczenie szczególną ochroną tego, co przyrodniczo w florze i faunie jest na pustyni najcenniejsze: największych w Europie stanowisk wydm śródlądowych oraz porastających je muraw napiaskowych. W latach 50-tych XX w. nasza pustynia wyglądała jak prawdziwa pustynia. Potem zaczęły się nasadzenia roślin importowanych, rzędowe sadzenie lasu oraz samoczynne zarastanie samosiejkami drzew i krzewów. Wyraża Pan troskę o zwierzynę, która bytuje w obecnej zieleni drzew i krzewów pustyni. Jestem przekonany, że nie zginie ani nie wyemigruje gdzieś daleko, tylko przeniesie się najwyżej kilkaset metrów albo kilka kilometrów w którąś stronę świata. Pustynia Błędowska była i jest dookoła otoczona lasami. Bogata w drzewostan, krzaki i wysokie trawy dolina Białej Przemszy - rzeki przepływającej przez pustynię ze wschodu na zachód, nie będzie karczowana. Powiat olkuski jest, obok ziem górskich naszego województwa, najbardziej zalesionym rejonem Małopolski. Odsłonięcie zarośniętych dotąd części pustyni da też szansę życia na niej tym gatunkom flory i fauny, które lubują się w warunkach odsłoniętych przestrzeni, słabych gleb i piasku. Mrówkolew lub dzikie pszczoły zyskają nowe miejsca do życia i lęgu. Łoś swobodnie podejdzie od strony bagien błędowskich w rejon doliny Białej Przemszy. Może powróci w te strony kulon, który bytował na pustyni jeszcze w latach 70-tych zeszłego wieku? (…) Jak dotąd śledziliśmy to, co działo się na i wokół pustyni, będziemy to robili również w okresie jej przeobrażania i głośno o tym informowali.

Re: Odtwarzają pierwotny wygląd pustyni

PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2013, 14:01
przez Kawusia
...ze oczyścili 250 hektarów terenu z niewybuchów - pozostałości po poligonie wojskowym to dobrze, do pozostałych planów... to nie wiem czy są dobre czy tylko chodzi o wykorzystanie środków unijnych :roll:

Re: Odtwarzają pierwotny wygląd pustyni

PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2013, 15:25
przez Pleszka
"Może powróci kulon" a jak nie powróci?

Przecież wiadomo, że pustynia to jeden z najuboższych rodzajów ekosystemów i dlatego wydaje mi się to bezsensowne.
Moim zdaniem to zły pomysł, do tego pustynia nie jest naturalnym elementem polskiego krajobrazu.
Według mnie to zwykły pretekst do wycięcia kolejnych drzew... I np. weźmy te łosie, które tam żyją, może i znajdą sobie drogę do bagien.
Ba, przy takiej liczebności tych zwierząt, niewykluczone że z czasem powstał by nowy łoś, jakiś podgatunek pustynny :D
ale wycięcie tych drzew spowoduje przecież skurczenie się ich terytorium, co z pewnością będzie miało negatywne skutki.
Zupełnie mi się to nie podoba. :(