SINHAYA

Częśc 1 znajduje się TU

Nareszcie

Do Mirtusza

Posłuchaj mnie Mirtuszku
źle samemu w łóżku
więc się nie bój sarenki
wszak to zwierz niewielki
Oczy wielkie,załzawione
chętnie zwróci w twoją stronę
A to uszkiem ci zastrzyże
lub po twarzy cię poliże
Więc jej przynoś wonne zioła
biegnij kiedy cię zawoła
Słuchaj gdy do ciebie mówi
a na pewno cię polubi
I prezentów daj bez liku
by została przy paśniku
Zapamiętaj moje słowa
to ci mówi mądra głowa
Bo jak tego nie spamiętasz
trafi ci się stara klempa

78 napisał(a):Do Mirtusza

Posłuchaj mnie Mirtuszku
źle samemu w łóżku
więc się nie bój sarenki
wszak to zwierz niewielki
Oczy wielkie,załzawione
chętnie zwróci w twoją stronę
A to uszkiem ci zastrzyże
lub po twarzy cię poliże
Więc jej przynoś wonne zioła
biegnij kiedy cię zawoła
Słuchaj gdy do ciebie mówi
a na pewno cię polubi
I prezentów daj bez liku
by została przy paśniku
Zapamiętaj moje słowa
to ci mówi mądra głowa
Bo jak tego nie spamiętasz
trafi ci się stara klempa

Więc posluchaj dobrej rady
I omijaj dzienne zwady
Kręcisz głową długi czas?
Stara klepa pójdzie w las

oj Jolu Jolu hihihihi Ty to masz talent

Mirtusz dobrej rady słucha
Szepce sarnie coś do ucha,
Przy paśniku się uwija,
Starą klempę zaś omija.

Stara klempa z boku czeka
W szeptach płynie czas jak rzeka
Poki młody to jest Pan
A na starość będzie sam
I zrozumie że szeptanie
Nie jest ważne tak jak trwanie

Aż tu nagle Nie do wiary
Kubek pędzi przez moczary
Wie, że sarna jego zgubi
Klempa, to jest to co lubi

Słuchaj Mirtusz rady Joli,
Bo samotność bardzo boli.
Lepsza wierna stara klempa
Niż młodziutka , płocha sarenka .