Lamika napisał(a):I co później z tym białym sklejeniem
Maluje się czy wypieka ?
Lami
To białe nie jest białe,tylko złote i jest to już efekt końcowy.
A cały proces naprawy wygląda tak :
Etap I
Wymieszać mąkę z wodą czyli wyrobić kulkę o konsystencji gumy do żucia.
Oczyścić płytkę do rozrabiania laki i brzegi sklejanej skorupy (czyścimy spirytusem lub acetonem)
Połączyć stopniowo lakę z mączną kulką ,tak żeby nie było grudek.
Nanieść mieszankę na sklejane krawędzie i połączyć dociskając
Nałożyć taśmę malarską w poprzek pęknięć.
Odłożyć przedmiot na co najmniej tydzień
Etap II
Zeskrobać nadmiar laki z pęknięć żyletką,przetrzeć papierem ściernym
Wyczyścić acetonem zabrudzenia z okolic klejenia
Zrobić kulkę z mąki
Dodać lakę aż do uzyskania konsystencji gumy do żucia
Dodać stopniowo pył drzewny i japońską glinkę tonoko
Nakładać zrobiony kit wykałaczką a na mniejsze pęknięcia żyletką.
Wstawić klejony przedmiot na co najmniej tydzień do zamkniętego naczynia,w którym na dnie umieszcza się wilgotną szmatkę.
Etap III
Skrobanie żyletką i papierem ściernym
Oczyszczenie naczynia alkoholem
Malowanie sklejenia laką
Zapakowanie na 4 dni do naczynia z wilgotną szmatką
Etap IV
Lakę wymieszać szybko z terpentyną i złotem
Pomalować pęknięcia mieszanką
Oprószyć pomalowane pęknięcia złotem lub srebrem w proszku
Pozamiatać pędzelkiem proszek na pęknięcia nie dotykając ich
Zostawić na 3 dni
Po 3 dniach zmyć wodą.