Strona 2 z 10

Re: Sami o sobie.

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 21:47
przez Fili
78 :) fajnych masz wnuków, a jak szybko rosną :) pozdrawiam całą Rodzinkę :)

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 21:52
przez Ellen
78 :D Gratuluję wspaniałych wnucząt :D :D :D

Czas napisać oficjalnie : zakotwiczyłam w Rozalinie na stałe :D

Obrazek
W dużym domu mieszka Kasia , ten po lewej stronie jest mój , razem z działką (1,5 tys.metrów) i drogą :lol:

Obrazek
Działka ( starałam się stanąć na granicy i objąć całość )

Obrazek
Część działki z brzózkami

Re: Sami o sobie.

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 22:06
przez Kawusia
Ellen, bardzo mi się Twoja posiadłośc podoba, oby wszystko się układało jak dotychczas :)

Re: Sami o sobie.

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 22:11
przez Jola
Ellen :-D bardzo sie cieszę że stałas sie właścicielką Paderozy :lol: A jak tam bedzie w zimie? Nie zasypie Was śnieg?

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 22:18
przez Ellen
Jola napisał(a):Ellen :-D bardzo sie cieszę że stałas sie właścicielką Paderozy :lol: A jak tam bedzie w zimie? Nie zasypie Was śnieg?


Jolu , drogi nam nie zasypie , co najwyżej będziemy musiały odśnieżać to co mamy na posesji :D Zresztą , puści się Rude to porobią ścieżki :mrgreen:

Re: Sami o sobie.

PostNapisane: piątek, 26 października 2012, 10:11
przez Fili
Ellen :) cieszę się, że masz nareszcie stałe miejsce zamieszkania, mały domek, ale własny, śliczny, wśród lasów, dużo miejsca.....cieszę się razem z Tobą Kasiu i serdecznie Cię pozdrawiam :)

PostNapisane: piątek, 26 października 2012, 17:09
przez Alicja
Domek przy lesie to jest TO :!: o czym wielu mieszczuchów marzy :lol:

PostNapisane: piątek, 26 października 2012, 17:15
przez Lamika
Z tego domku można zrobić cudeńko, tylko sporo pracy będzie potrzebne, dasz radę, Ellen :D

PostNapisane: sobota, 27 października 2012, 00:10
przez Ellen
Dziękuję Wam za ciepłe słowa :D :D :D
Lamiko :D Masz rację , że z tego domku można zrobić cacko . Na razie siedzę i kombinuję jak ogarnąć połówkę domku :lol: A pewnie , że dam radę :mrgreen:

PostNapisane: niedziela, 28 października 2012, 10:44
przez 78
Nina zaczęła samodzielnie chodzic.Na razie są to "przerażające" odległości czyli 2 metry.Spodobało się jej jednak tak,że końca nie ma.Coraz więcej i pewniej.