SINHAYA

Nie ma polskiej nazwy, pewnie z powodu swej niecodzienności. Można byłoby nazwać ją "mglista tęcza" albo krócej: "mgłęcza"

Występuje najczęściej wcześnie rano, przy lekkiej mgle i ostrym słońcu (czyli zachmurzenie absolutnie wykluczone). Występuje dokładnie w tym samym miejscu co zwykła tęcza, czyli na końcu linii słońce - obserwator - mgłęcza.

Do tej pory miałem szczęście zaobserwować ją trzykrotnie - pierwszy raz jakiś rok temu (i gorąco żałuję że nie zatrzymałem się by ją sfotografować, bo była najładniejsza ze wszystkich), drugi raz półtora tygodnia temu, trzeci - w poniedziałek.

18 września:







25 września:





Zdjęcia z telefonu, więc jakość taka sobie.

Ciekawe zjawisko To jakby "podkład" pod właściwą tęczę.

Joujoujou dzięki za udokumentowanie

jou A mi się tęcza chmurkowa skojarzyła z kołnierzem od palta zimowego.Bardzo ciekawe zjawisko Ciekawe czy na końcu też jest garnek złota?

Lamika napisał(a):[...] To jakby "podkład" pod właściwą tęczę.

Ojtam. Ta jest właściwa.

Jola napisał(a): Bardzo ciekawe zjawisko Ciekawe czy na końcu też jest garnek złota?

Platyny. Kolor na to wskazuje.

Jola napisał(a):jou A mi się tęcza chmurkowa skojarzyła z kołnierzem od palta zimowego.

Chmurkowa wygląda tak:



~2 kilometry od miejsca gdzie obserwowałem mgłęczę, tylko wcześniej - 26 lipca.

=====================================

Wszystkie te obserwacje miały miejsce wcześnie rano (gdy wracałem z pracy). Czyli coś jest w przysłowiu "kto rano wstaje..."

joujoujou napisał(a):Wszystkie te obserwacje miały miejsce wcześnie rano (gdy wracałem z pracy). Czyli coś jest w przysłowiu "kto rano wstaje..."

Może przy następnej "mgłęczy" warto poszukać tego garnka platyny Bo garnek złota przy chmurkowej tęczy najwyraźniej już zabrany

Jou Dzięki za wyjaśnienie Widzę,że u Ciebie zrobiła się TĘCZOWA KRAINA Lamiko wszystko jedno ze złotem,czy z platyną ważne żeby w końcu ten garnek znaleźć Ranek zwłaszcza wczesny to ja zostawiam tym,co z nocnej zmiany wracają