SINHAYA

Dzisiaj,zachęcona wieściami o wysypie grzybów, pojechałam z sąsiadką na grzyby. Byłyśmy w Puszczy Mariańskiej i dalej,w Kamionie.No i przykre zaskoczenie,bo grzybów nie ma Sporo zawiedzionych ludzi wychodziło z lasu z pustymi koszykami A w Kamionie las piękny,wysoki,z różnymi drzewami i wilgotnym mchem. Ale się dotleniłyśmy po przejściu wielu kilometrów po lesie A oto mizerny plon naszej wyprawy
Moje:

Sąsiadki:


Miłego późnego wieczoru

Emen A ja się spodziewałam zdjęć pełnych koszy. Dzisiaj znajomi byli na grzybach, pewnie w okolicach Kozienic, bo tam zwykle jeżdżą i przysłali mi własnie zdjęcia czterech wielkich pełnych koszy. Nie wiem z jakimi grzybami, bo się nie znam, ale wyglądały nieźle

Emen Jakiś wyjątkowy teren Koło Grodziska,za Mszczonowem ,okolice Nowego Dworu z tych miejsc dostaję zdjęcia pełnych koszy
Dla ukojenia filmik

Jolu,to nie jakiś wyjątkowy teren,tylko te same okolice.Puszcza Mariańska jest za Żyrardowem,a Kanion 6 km dalej.Są to lasy bardzo grzybowe.Przypuszczam,że to był trzydniowy wysyp,bo i z bazarów zniknęły grzyby.
A poza tym Twoi znajomi znają konkretne miejsce "grzybowe". Są takie miejsca o których wiedzą tylko wtajemniczeni

Emen na początek dobre i tyle; później będzie więcej

Emen po tylu dniach deszczowych na pewno już jest więcej grzybów.

Już wszystko wiem. W tym lesie są oczywiście grzyby,ale trzeba wjechać samochodem leśna drogą w głąb lasu.A jak się lasu nie zna,to się płaci frycowe

Emen w "moim" lesie najwięcej grzybów jest na skraju,w głąb to wszyscy lecą