Światem zaczęła rządzić jesień...
U mnie pierwszy jesienny wieczór zaczął się burzowo,
a pierwszy jesienny poranek - słonecznie ale ciepło/zimno i wietrznie .
Dzisiaj znowu byłam na grzybach. Grzybków mniej ale całkiem ładnych pół koszyka.
Gapa ze mnie i nie zabrałam do lasu aparatu.
Wstawiam więc jeszcze letnie fotki ale z charakterku już całkiem jesienne.