SINHAYA

Dzień dobry
Ochłodziło się, jesień już wyciąga po nas paluszki Jeszcze niby zielono, ale ta zieleń jakby zmęczona...

Miłego dnia

"Jesień idzie przez park ..."

Miłego dnia dla Ciebie Lamiko i Wszystkich Forumowiczów

Oznaki jesieni....
Kasztany robią się pękate i ciężkie....
Na lipach,między zielenią,co raz więcej złotych listków.A z topoli już liście spadają....
Sikorki i wróble wróciły z letnich "wycieczek" i urzędują na drzewach i krzakach pod blokiem....
A do tego ciężkie chmury na niebie....

Miłego prawie jesiennego dnia

Mam fioła. Dla mnie jesień = grzyby, chociaż w ostatnim czasie to końcówka lata jest bardziej grzybowa od jesieni. Potem to jeszcze gąski i opieńki ale w moim domu się ich nie zbiera.
Dzisiaj też byłam. Oczywiście nie sama. Grzybów już niewielka garstka ale przez następne dwa dni ma padać a potem temperatura powyżej 20 stopni... Po prostu bajka...

Pleszko ja też jestem w grupie szalonych grzybiarzy-niestety u mnie pustki.Prognoza podana przez Ciebie bardzo mi sie podoba bo jeszcze w przyszłym tygodniu mogłabym wyskoczyc na 3 dni.A więc na zachęte ,z mojego dzisiejszego spacerku zdjęcie z komórki też grzyb tylko jaki?

Pleszko,Jolu Ja też uwielbiam grzybobranie,ale lasy,w których zawsze zbierałam grzyby, od dwóch lat sa puste

Jola napisał(a):Pleszko ja też jestem w grupie szalonych grzybiarzy-niestety u mnie pustki.Prognoza podana przez Ciebie bardzo mi sie podoba bo jeszcze w przyszłym tygodniu mogłabym wyskoczyc na 3 dni.A więc na zachęte ,z mojego dzisiejszego spacerku zdjęcie z komórki też grzyb tylko jaki?

Nie wiem jaki to grzyb ale ich raczej do koszyczka nie zbieraj Jolu

Ciuciek dzieki za radę ale już Babcia mnie uczyła: Nie znasz nie zbieraj! I tego się trzymam

Oj, Jola musiałaby chyba zabrać ze sobą drabinę, żeby zebrać takiego grzybka...

Przykro mi ale nie wiem. Na takich grzybach akurat nie bardzo się znam. Zbieram tylko podgrzybki, borowiki, kozaki, maślaki, piaskowce, zajączki, kurki i kanie.
W mojej okolicy czasem można też natrafić na rydze ale na tych to trzeba się dobrze znać.

Zajrzałam do takiej książki pt."Las" (taki kieszonkowy przewodnik po pospolitych i nie tylko gatunkach roślin, zwierząt, porostów i grzybów leśnych) i tam mam dwa takie pasujące gatunki:
Żółciak siarkowy i żagiew łuskowata. Przy obydwu gatunkach jest napisane, że młode okazy są jadalne.
Oczywiście dla pewności radziłabym ci sprawdzić jeszcze na innych stronach (polecam "nagrzyby").