SINHAYA

Witam

Piosenka na dzisiaj http://www.youtube.com/watch?v=ObyvrxbwDPY

Dzisiaj Dzień Nauczyciela

Nauczycieli wspominam różnie, bo miałam i złych i dobrych. W pierwszych klasach podstawówki miałam panią, która, ku memu szczeremu rozbawieniu, mówiła np. "Pięć ołówki", "jeden paznokć", wychódź z klasy" itp. Jakimś cudem nauczyła mnie jednak pisać
Jesień, to i jesienne wspominki


Chyba nie mamy wśród nas nauczycieli, ale jakby jednak - To wszystkiego dobrego, a nade wszystko otwartych głów

Moich nauczycieli już dawno nie ma na świecie, byli bardzo wymagający, ale miło się ich wspomina.

Ja nie miałam szczęścia do nauczycieli potrafiących rozbudzić sympatię do danego przedmiotu ale w Dniu Ich Święta życzę im samych sukcesów w pracy z dziećmi i młodzieżą

Ja bardzo miło wspominam mojego profesora matematyki Stanisława Wieruszewskiego.Kochany, prawy człowiek.

http://www.absolwenci.sieniu.czest.pl/i ... &which=868

A ja często wracam pamięcią nie do moich wykładowców czy 'profesorów' ze szkoły średniej, ale do pani Zofii Zajdel, dawno zresztą nieżyjącej nauczycielki ze szkoły podstawowej. Była moją wychowawczynią od I-ej do III klasy. Ta wyjątkowa osoba była bardzo cierpliwa, ciepła i zawsze uśmiechnięta. Dzieci do niej lgnęły, bo chyba miała jakiś dar Jej twarz pamiętam do dziś dość wyraźnie, gdy twarze innych dawno się zatarły

W takie Święto nalezy życzyć przede wszystkim nauczycielom aby pracowali tylko Ci,którym ten kierunek studiów podyktowało serce a nie wyrachowanie No i oczywiście zapatrzonych i zasłuchanych uczniów.

A ja wspominam moją nauczycielkę matematyki w klasach 5 - 7,panią Sagalarową.Była bardzo wymagająca i wszyscy się jej bali,ja też. Odkryła moje zdolności do matematyki,której nie cierpiałam i uważałam,że się jej nigdy nie nauczę.Już po kilku miesiącach matematyka nie miała przede mną tajemnic i dołączyła do ulubionych przedmiotów