Odważyłam się dzisiaj i poszłam z Jerzykiem i Facetem na spacer dookoła rezerwatu Natolińskiego Serce bolało od widoku kań po drugiej stronie parkanu Jedna rosła bardzo blisko ,więc ją...pożyczylismy A oto dzisiejsze zbiory- kozak czerwony,podgrzybki,zajączki i kanie-bez tej najwiekszej;) Miłego wieczorka