Duduś już wie,że wszystko wokół jest jego.My służymy tylko do tego,aby otworzyć puszkę z żarciem,sam tego nie umie.Teraz jak już są schody na piętro,wędruje w górę i w dół.Szkoda tylko,że w nocy,bo strasznie hałasuje.Natomiast w dzień zwiedza sąsiednie działki lub się wyleguje.
Duduś umie korzystać z życia W dzień zwiedza, w nocy nabiera kondycji, dlatego chodzi po schodach. I nie uwierzę, że przy tym tupie A pod samochodem się nie wyleguje, tylko pilnuje nowego cuda
W taki upalny weekend Duduś szuka chłodnych i przewiewnych miejsc.Leży i zbiera siły.
Natomiast w nocy człowiek nie pośpi.Tylko otwórz drzwi Dudusiowi bo chce wyjść.Za godzinę otwórz bo chce wejść.Za 15 minut wszystko się powtarza od nowa.Po północy zostawiamy drzwi otwarte - niech nam da spokój.